Assassin's Creed Origins: Wielka wyprawa do Egiptu (wideo)

Radomir Wiśniewski
Wideo
od 16 lat
Wszystko wskazuje na to, że warto było czekać. Jest lepiej, ciekawiej i nie brakuje nowości. Dziś premiera gry Assassin's Creed Origins.

Przygoda z bractwem Asasynów rozopoczęła się w 2007 roku od gry Assassin's Creed. Nie wszystko się tu twórcom udało i nie wszystkie pomysły były trafione, ale w swoim czasie gra oferowała sporo nowych pomysłów.
I dała początek jednej z najpopularniejszych serii gier ostatnich lat.

Wychodzące co roku części zabierały graczy w różne zakątki świata i w różne czasy. Część druga i Brotherhood to renesansowe Włochy uzupełnione później wyprawą do renesansowego Konstatynopola (Revelation).

Wraz z nowym bohaterem serii mogliśmy poznać początki Stanów Zjednoczonych (Assassin's Creed III), a potem poznać uroki bycia piratem (Black Flag).
Była też rewolucja francuska (Unity) i wiktoriańska Anglia (Syndicate). Były też nieco mniejsze gry (Roque), duże dodatki (Freedom Cry) czy na przykład spin-off Assassin's Creed Chronicles.

Mówiąc krótko: było tego trochę za dużo. Nie dość, że kolejne "duże" odsłony wychodziły co roku, to jeszcze trafiały się problemy; jak choćby te z prawidłowym działaniem Unity.

Ostatecznie w minionym roku nowego Asasyna nie było, a Ubisoft postanowił mocniej odświeżyć serię. Efektem tych dwóch decyzji jest Assassin's Creed Origins.

Nowa gra to już niemal tradycyjnie nowy bohater i nowe czasy. W tym przypadku to starożytny Egipt w czasach Ptolomeuszy.
Są piramidy, jest Sfinks. Trafimy do Memfis i do Aleksandrii.
Mapa w Assassin's Creed Origins swoim rozmiarem robi wrażenie. Na szczęście to, co zobaczymy w trakcie naszej przygody też. Czy to małe osady nad brzegiem Nilu, czy starożytne metropolie, czy wreszcie wnętrza grobowców: wszystko jest pełne pieczołowicie odtworzonych detali.

Hieroglify, malowidła w świątyniach, ale też wnętrza zwykłych domów (choć w tym ostatnim przypadku wiadomo, że wszystko szybko zaczyna się powtarzać).

Spora część mapy to skąpana w słońcu pustynia, ale i tu nie brakuje atrakcji. Nie sposób też odmówić uroku niewielkim rozlewiskom ze spacerującymi pelikanami i innym ptactwem. I to zarówno w dzień, jak w i nocy.

Świetna scenografia to jednak dopiero początek. Jak twórcy poradzili sobie z resztą?
Nowy bohater - Bayek - to doświadczony, nubijski wojownik. Żeby nie zdradzać za wiele: motorem napędowym całej historii jest zemsta i choć to standardowy zabieg, to pierwsze godziny z grą sugerują, że scenarzyści autorzy dialogów plamy nie dali.
Nie jest to może historia najwyższych lotów, ale trzyma poziom, a gracze powyżej 10-tego roku życia nie będą się zżymać na poziom dialogów.

Gorzej wypadają zadania poboczne, choć czasami trafia się coś ciekawszego, jak szukanie i holowanie pijanego męża, który urwał się żonie na jakąś eskapadę po lokalach rozrywkowych.
Jest też pełno dodatkowych aktywności: szukanie skarbów, zagadki z papirusami, synchronizacja punktów widokowych, wrogie posterunki, polowania...

Nie wszystko ciekawe, ale dość potrzebne, bo potrzebujemy sporo punktów doświadczenia. Nasz Bayek ma trzy drzewka rozwoju. Trzeba też ulepszać broń i ekwipunek, bo spora część zadań i przeciwników jest po prostu za silna dla naszej postaci (podobny system jak w ostatnim Wiedźminie: zadania na zbyt wysokim poziomie są "czerwone", a przeciwnicy mają ikonkę trupiej czaszki).

Ma to o tyle duże znaczenie, że po raz pierwszy w serii zmieniono system walki. Ciosy lekkie i mocne, blokowanie tarczą, ładowanie paska adrenaliny, odblokowywanie nowych uderzeń, etc.

A jak wypadają pierwsze recenzje?
Dobrze, a nawet bardzo dobrze, bo w serwisie metacritic.com sa o kilka a nawet kilkanaście punktów wyższe niż oceny Unity i Syndicate. Obecnie - w zależności od platformy - to 84-85 na 100.  

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gra.pl Gra.pl