3 liga. Białek tradycyjnie pogrążył Karpaty. Avia górą w Krośnie [ZDJĘCIA, RELACJA]

Najpierw Białek perfekcyjnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Obrońcy przyjezdnych wybili piłkę po akcji miejscowych, znakomicie strącił ją głową Arkadiusz Maj i Białek stanął oko w oko z Michałem Perchelem. Podciął znakomicie futbolówkę, przerzucając nad miejscowym golkiperem, wyprowadzając świdniczan na prowadzenie.

Po przerwie natomiast Wojciech Białek popisał się uderzeniem z dystansu. Mocno strzelił z narożnika pola karnego, umieszczając piłkę w siatce. W ogóle goście znakomicie rozpoczęli drugą połowę. Po akcji Patryka Małeckiego i Wojciecha Kalinowskiego z piłką na 20 metrze znalazł się Paweł Uliczny. Uderzył niezwykle precyzyjnie, w samo okienko bramki Karpat, zapewniając w tym momencie Avii ponowną, jednobramkową przewagę.

Krośnianie tym razem powalczyli. Nie tylko zdobyli dwa gole, ale również do końca atakowali, dwukrotnie będąc blisko wyrównania. Fakt ten odróżniał ich postawę w porównaniu do kilku ostatnich potyczek, podczas których nie stanowili zbyt wielkiego zagrożenia dla przeciwnika. Na Legionów znowu były emocje, co należy w tej rundzie zapisać zdecydowanie na plus gospodarzy.

Bramki: 0:1 Białek 15, 1:1 Demianenko 43, 1:2 Uliczny 48, 1:3 Białek 61, 2:3 Sula 84.

Karpaty: Perchel – Oberman, Duda, Stasz, Pytrykovkyi ż – Maschenko (63 Filipchuk), Geci (63 Paczkowski), Czekański, Radulj (74 Wlaźlik), Wajs (74 Sula) – Demianenko (74 Djoulou). Trener Waldemar Szafran.

Avia: Sobieszczyk – Pleskacz (77 Zagórski), Kursa, Machała, Rozmus – Rak (46 Małecki), Maj, Uliczny, Kafel, Kalinowski (63 Stryjewski) – Białek (77 Szczygieł). Trener Łukasz Mierzejewski.

Sędziował Chrząstek (Radom). Widzów 300.