Chyba najważniejsza nowość to iPad Air.
Co się kryje za nową nazwą?
Tablet cieńszy (jego grubość to tylko 7,5 mm) i lżejszy (niecałe 500 gram) od swojego poprzednika.
W środku znajdziemy 64-bitowy procesor Apple A7, kamera 5 Mpix iSight i baterię, która wystarczy na 10 godzin pracy. Do tego wyświetlacz Retina o przekątnej 9,7".
iPad Air do sprzedaży trafi już 1 listopada. Ceny zaczynają się od 499 dolarów za wersję 16 GB, a kończą na 929 dolarach za wersję 3G 128 GB.
Również w listopadzie do sprzedaży trafi nowy iPad Mini. Tu największa zmiana to wyświetlacz. Teraz będzie ekran Retina o przekątnej 7,9 cala i rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli.
W środku procesor Apple A7 i bateria, która ma zapewnić do 10 godzin pracy.
Ceny?
Od 399 dolarów za model 16 GB do 829 dolarów za model 3G 128 GB.
Na konferencji zaprezentowano wspomniany nowy (czy raczej odświeżony) system operacyjny OS Mavericks, który już jest dostępny, który działa nawet na iMaku z 2007 roku i który jest darmowy.
Pokazano także nowe laptopy z serii MacBook Pro. Mniejszy ma 13 calowy ekran Retina, procesor Intel Core i5 2.4 GHz, 4 GB RAM i dysk SSD o pojemności 128 GB za cenę 1299 dolarów. Większy model z ekranem Retina 15", procesor Intel Core i7 2.6 GHz, 8 GB RAM i dysk SSD 256 GB będzie kosztował 1999 dolarów.
I wreszcie poznaliśmy szczegóły MacPro, czyli zaskakującego komputera w kształcie walca/odkurzacza/rury.
Maszyna działa w oparciu o procesory Intel Xeon E5 (nawet 12-rdzeniowe). Do maksymalnie 64 GB pamięci DDR3 z taktowaniem 1866 MHz, karta AMD FirePro z 384-bitową szyną pamięci, 12 GB pamięci GDDR5 i 4096 procesorami strumieniowymi, oferująca nawet 7 teraflopsów mocy. Najmocniejsza wersja będzie kosztować 3 999 dolarów.