Nie da się ukryć, że Assassin's Creed Origins to jedna z najlepszych odsłon serii. A przy okazji jedna z najlepszych gier minionego roku.
Po niezbyt dobrym przyjęciu dwóch ostatnich części Ubisoft zrobił serii mała przerwę, którą wykorzystano na przemodelowanie rozgrywki i dopracowanie najnowszej odsłony.
Z bardzo dobrym skutkiem.
Starożytny Egipt w Assassin's Creed Origins to jeden z najpiękniejszych (i najbardziej szczegółowych) światów w grach. Bayek, nowy bohater, też budzi pozytywne odczucia. Podobnie jak nowy model walki, system rozwoju bohatera, zróżnicowanie zadań pobocznych...
Długo można by tak wyliczać.
Mówiąc krotko: gra doczekała się bardzo dobrych recenzji i bardzo dobrej sprzedaży. A teraz doczeka się pierwszego z dwóch dużych dodatków.
The Hidden Ones ukaże się 23 stycznia na PC, PlayStation 4 i Xbox One. Poznamy w nim wydarzenia będące kontynuacją głównego wątku fabularnego z podstawowej części gry, a rozgrywające się cztery lata po Assassin's Creed Origins.
Trafimy przy okazji do nowego regionu (Synaj), a wraz z kolejnymi przygodami będziemy mogli rozwinąć naszego bohatera do 45 poziomu (korzystając przy okazji z nowych broni - w tym czterech legendarnych, nowych strojów i wierzchowców.
Cenę Assassin's Creed Origins: The Hidden Ones ustalono na poziomie 39,99 złotych (dla posiadaczy przepustki sezonowej dodatek będzie darmowy).
Ubisoft podzielił się też kilkoma informacjami o drugim dodatku, zatytułowanym The Curse of the Pharaohs. Tu zmierzymy się z klątwą, jaka opanowała Teby. To także nowy ekwipunek i jeszcze wyższy (55) maksymalny poziom naszego bohatera.
Premiera The Curse of the Pharaohs została zaplanowana na 6 marca. Cena: 79,99 złotych (dla posiadaczy przepustki sezonowej za darmo).
Zakaz smartfonów w szkołach? 67% Polaków mówi "tak"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?