Retribition to jeden z ostatnich krążowników ziemskiej floty, która walczy z Frontem Obrony Kolonialnej. Retribution będzie też naszą główną bazą w grze. I tak dochodzimy do pokładowego inżyniera - w tej roli wystąpi właśnie mistrz F1, Lewis Hamilton.
- Od dawna już jestem oddanym fanem serii Call of Duty, możliwość stania się choćby małą częścią tej gry i całej marki jest dla mnie niesamowitym zaszczytem - komentował Lewis Hamilton. - Umieszczanie mojego sobowtóra w grze: od skanowania twarzy, po pracę z zespołem nagrywającym moje ruchy, po możliwość spotkania się z twórcami i podejrzenia całej tej ogromnej pracy, której wymaga zrobienie takiej gry - wszystko to było niesamowitym, niezapomnianym przeżyciem.
Wcześniej twórcy gry ze studia Infinity Ward zdradzili, że role "głównego złego" w ich produkcji zagra Kit Harington (Jon Snow z Gry o tron).
A całkiem niedawno poznaliśmy polską (Infinite Warfare będzie pierwszą grą z serii, która ukaże się w pełnej polskiej wersji językowej) obsadę gry. W głównej roli komandora Reyesa usłyszymy Marcina Dorocińskiego.
Swoich głosów użyczyli także: Olga Bołądź, Łukasz Simlat, Jarosław Boberek i pierwszy polski kosmonauta, Mirosław Hermaszewski.
Premiera gry - na PC, PlayStation 4 i Xbox One - została zaplanowana na 4 listopada. A tak wygląda Lewis Hamilton w grze: