Zajmijmy się najpierw listą, którą przetłumaczył użytkownik Wykopu, pablo397. "Deweloperzy jeszcze w czerwcu okłamywali graczy w kwestii żywego świata jaki stworzyli" - napisał w swoim znalezisku internauta. Najpierw weźmy pod lupę wypowiedzi twórców.
Ulice miasta tętnią życiem, tłumy ludzi z różnych dziedzin życia, wszyscy żyją swoim życiem, z pełnym cyklem dnia i nocy.
Nowe systemy AI w czasie rzeczywistym Cyberpunk 2077 pozwolą na niesamowitą dynamikę. Tysiące NPC będzie miało codzienne czynności w sześciu dzielnicach Night City, w tym mnóstwo solidnych i różnorodnych postaci z implantami cybernetycznymi, unikalnym wyglądem i animacjami.
- to cytaty z zapowiedzi twórców z lat 2018-2020. Pierwsza treść pochodzi z trailera datowanego na 2018 rok, natomiast kolejny akapit dotyczy finalnej zapowiedzi, już po przełożeniu gry.
Czego nie ma w Cyberpunku 2077?
- Brak cyklu dnia i nocy NPC. NPC pojawiają się i znikają poza polem widzenia gracza.
- Jeśli NPC wykonuje jakąś akcję, będzie to robić bez końca, dopóki gracz się nie poruszy.
- NPC, którzy nie są związani z fabułą lub misjami pobocznymi, mają jedną odpowiedź dialogową.
- Jeśli jeden NPC zostanie zaatakowany, każdy inny NPC w dużym kręgu wokół gracza będzie kucał na podłodze w tej samej animacji, nawet jeśli nie widzieli samego ataku.
- NPC w samochodzie będą podążać określoną trasą. Jeśli trasa jest choćby lekko zakłócona, na przykład przez Twój samochód, przestaną się one poruszać na zawsze, dopóki nie usuniesz przeszkody.
- NPC w samochodzie nie będą próbować ruszyć ani wysiąść z pojazdu, jeśli zaatakujesz ich pociskami / innym pojazdem.
- NPC nie potrafią zaparkować pojazdu, nie potrafią sami z siebie wsiadać czy wysiadać z samochodu, w całej grze nie ma żadnego zaparkowanego samochodu przez NPC
- NPC nie zauważy gracza, jeśli przejechali go swoim samochodem.
- NPC nie będą próbować ukraść swojego pojazdu z powrotem, jeśli mu go ukradniesz.
- NPC nie będą cię atakować ani bronić się w żaden sposób ani w żadnej formie, nawet jeśli zaatakujesz tylko pięściami.
- Policja pojawia się wokół pola widzenia gracza, gdy gracz jest poszukiwany na zawsze, dopóki nie spróbuje się ukryć lub odjechać.
- Policja nie próbuje przesłuchiwać, ostrzegać ani aresztować gracza za nawet najmniejsze popełnione przestępstwo, na przykład jeśli wpadniesz na niego lub przypadkowo wejdziesz na prywatny obszar - od razu strzela
- Policja nie jest w stanie prowadzić samochodów i ścigać gracza, jeśli odjedzie.
- Policja nie będzie atakować wrogich celów, takich jak gangi, jeśli nie robią tego już w trakcie działania.
- Policja będzie wiedzieć, czy gracz zaatakował NPC pośrodku pustkowia i odrodzi się obok gracza, bez pojazdów.
- NPC rzadko dziękują lub w ogóle nie zauważają gracza, jeśli gracz im pomaga.
- Skrypty NPC, które mają dialog, powiedzą swój dialog, a następnie zaczną stać tam na zawsze. Powtórzą również to samo okno dialogowe, jeśli gracz opuści obszar i odwiedza go ponownie później.
- Sceny pościgów samochodowych i strzelanin są tak oskryptowane, że nie możemy zniszczyć samochodu przeciwnika wcześniej zanim gra nam na to nie pozwoli a potem i tak rozbijają się w z góry zaprogramowany sposób.
- W świecie nie możemy nic zrobić - nie możemy usiąść przy barze, nie możemy kupić nic od handlarza, nie możemy zagrać na setkach automatów, żaden NPC nie ma nic do powiedzenia poza jedna linijka.
Kontynuujemy listę wstydu. Tym razem argumenty i zarzuty zaczerpnęliśmy bezpośrednio z Reddita. Większość z nich dotyczy zupełnego braku sztucznej inteligencji obywateli Night City, a także kierowców na drogach. Żyjąca metropolia okazuje się pustą wydmuszką, w której ruch uliczny jest z góry oskryptowany, zachowanie przechodniów pozostawia sporo do życzenia, a logika całego świata mocno kuleje. Oto kilkanaście przykładów.
- Wkradnij się w ciemną uliczkę i po cichu zabij bezdomnego - dziesiątki silnie uzbrojonych policjantów natychmiast się odrodzi i cię zabije.
- Masowa strzelanina w środku miasta z bronią automatyczną i materiałami wybuchowymi, w wyniku których zginęło wiele osób - nikogo w okolicy nawet to nie obchodzi.
- Wjeżdżając w ciemną alejkę, niespodziewanie wyskakuje niewidzialna ściana, która nie pozwala ci przejechać dalej.
- Uderz faceta w zatłoczonym miejscu - nic sobie z tego nie robi, podczas gdy wszyscy inni zaczynają się trząść i uciekać, jakbyś właśnie zamordował JFK.
- Jeśli zatrzymasz samochód, stojąc przed nim na czerwonym świetle i raz lub dwa strzelisz w maskę, kierowca wysiądzie. Po chwili przykucnie obok samochodu i pozostanie tam, dopóki nie zniknie z pola widzenia. Wtedy zniknie, choć samochód nadal będzie tam stał.
- Ukradłem samochód z pasażerem w środku. Pasażer po prostu zniknął.
- Wystarczy, że postawisz stopę w swoim mieszkaniu podczas pościgu, a policja natychmiast się poddaje i zapomina o wszystkim, nawet jeśli na twoich drzwiach jest stos ciał.
I tak można wymieniać bez końca. Pytanie tylko, po co? Obietnice CD Projekt Red nie zostały spełnione, choć trzeba też przyznać, że od samego początku były one zbyt dużo. Całość zdecydowanie przekroczyła możliwości polskiego studia. Nie dostaliśmy gry, której oczekiwaliśmy, ale czy od razu należy zarzucać CD Projekt kłamstwa?
ZOBACZ TEŻ:
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?