Bez bonusów do kultury, nauki czy wiary. Bez większych korzyści z handlu, bez przewagi na polu dyplomacji.
Cywilizacja Zulusów w dodatku Civilization VI: Rise and Fall opiera się przede wszystkim na sile tanich, ale mocnych jednostek uformowanych w armie i korpusy.
Już jutro - 8 lutego - swoją premierę będzie miał duży dodatek do gry Civilization VI. Rise and Fall wprowadza sporo nowości: od gubernatorów, przez interwencje kryzysowe po współczynnik lojalności. Szczegóły znajdziecie tu: Civilization VI: Rise and Fall. Złote ery i ciemne wieki (wideo).
To także osiem nowych cywilizacji, a twórcy z Firaxis Games zaprezentowali właśnie kolejną.
Na czele Zulusów stoi oczywiście czaka. Jego unikalna umiejętność to Amabutho. Gwarantuje ona szybszy dostęp do tworzenia armii i korpusów, a także zwiększa bazową siłę bojową jednostek.
Zresztą korpusy lub armie uzyskamy bardzo szybko na inne sposoby: na przykład jednostka, która podbije miasto automatycznie zostanie ulepszona do korpusu lub armii (to unikalna zdolność Zulusów - Isibongo). A przy okazji jednostka stacjonująca w mieście zwiesza jego lojalność.
Dzielnicę wojskową w tej cywilizacji zastępuje Ikanda, która zapewnia dodatkowe obszary mieszkalne i pozwala również na szybsze tworzenie armii i korpusów.
Przy tak mocnym postawieniu na siłę bojową, aż się prosi, żeby cywilizacja Zulusów miała swoją unikalną jednostkę. I oczywiście ma: to piechota Impi zastępująca pikinierów. Ma większe premie do oskrzydlenia, jest tańsza w produkcji i w utrzymaniu, a także szybciej zdobywa doświadczenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?