Cyberpunk 2077. Glitche i bugi zmorą graczy
Wystarczyło kilka godzin, by gracze surowo ocenili najnowszą produkcję od CD Projekt Red. Okazało się, że Cyberpunk 2077 - mimo kilku miesięcy opóźnienia premiery - bez serii łatek jest wręcz niegrywalny. Internet zalała fala krytyki i w sumie nie ma co się dziwić. Poniżej zobaczycie nagrania, które pokazują, że choć fabularnie Cyberpunk potrafi się obronić, to projekt znacznie przerósł jego twórców. Otwarty świat okazał się pustą w środku wydmuszką, zawartości nie ma zbyt wiele, nie licząc zadań pobocznych, a miasto wcale nie żyje własnym życiem, bo samochody i przechodnie poruszają się z góry ustaloną trasą.
Rekordy popularności bije także poniższe nagranie. Konsole ustępującej generacji zwyczajnie nie potrafią "udźwignąć" najnowszej gry od CD Projekt. Miasto w Cyberpunku 2077 na pierwszą wersję PS4 wygląda na opustoszałe - mała liczba przechodniów oraz samochodów, w obrębie pola widzenia gracza. Nie widać, żeby metropolia żyło własnym życiem. Zdarza się, że wokół nas porusza się zaledwie kilka modeli postaci. Zupełnie tak, jakby skopiowano trybuny z serii gier FIFA.
W sieci pojawiło się już kilkadziesiąt zabawnych nagrań, które wykazują, na ilu płaszczyznach Cyberpunk 2077 jest grą zepsutą. Już sam początek gry zwiastuje katastrofę. Jak choćby kreator postaci. Graczom zdarza się bug, który sprawia, że niezależnie od ubrania dla głównego bohatera, jego genitalia przenikają przez ubranie. Prawdziwe "18+"! Brak AI to jeden z najpoważniejszych błędów gry. Dziennikarz PC Gamer zwrócił uwagę na fakt, że na drodze wszystkie samochody rozbijają się o jeden i ten sam pachołek. Kierowcy mają jednocześnie pretensje do naszego protagonisty.
Poza tym, istnieje wiele mniejszych glitchy, które nie są zbyt poważne, ale równie śmieszne. Przenikający przez drzwi windy Jackie, inwalida uciekający z wózka na widok broni itd.
Jedno jest pewne - przed CD Projekt Red bardzo dużo pracy w ciągu najbliższych miesięcy.
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?