Deus Ex: Bunt Ludzkości. Złota Edycja już za dwa tygodnie

Tego dnia do sklepów trafi Deus Ex: Bunt Ludzkości. Złota Edycja (ale tylko na PC). W jej składzie znajdziemy: 
Deus Ex: Bunt Ludzkości
Akcja tej gry toczy się w 2027 roku. My wcielamy się w Adama Jensena, szefa ochrony w Sarif Industries. To jedna z dwóch firm produkujących specjalne implanty. To wokół nich kręci się cała gra. Wszczepy zastępują lub znacznie poprawiają właściwości ludzkich organów. Problem w tym, że nie wszyscy zgadzają się na taką zabawę w Boga. Na dzień dobry siedziba naszej firmy zostaje zaatakowana przez terrorystów.

Jensen cudem przeżywa, ale kiedy się budzi kilka miesięcy później, ma już zamontowany całkiem spory pakiet ulepszeń. A te w trakcie rozgrywki możemy odblokowywać lub jeszcze bardziej ulepszać. I w jak rzadko której grze RPG, niemal wszystkie są przydatne.

Tym bardziej, że grę skonstruowano tak, by dało się ja przejść na różne sposoby. Najciekawszy to potraktowanie Deus Ex jako skradanki. Omijanie strażników/przeciwników/kamer, poszukiwanie alternatywnych dróg jest tez najbardziej satysfakcjonujące. Można też zając się hakowaniem komputerów i terminali by zdobyć potrzebne informacje czy wreszcie grac bardziej standardowo, używając przede wszystkim broni.

Ta wielość opcji w połączeniu z intrygująca fabułą, dobrymi zadaniami pobocznymi, dobrymi dialogami, doskonałą muzyką Michaela McCanna i intrygującą (za sprawą wizji artystycznej, bo technicznie jest przeciętnie) oprawą graficzną sprawiła, że gra doczekała się doskonałych ocen wśród recenzentów, a przede wszystkim: wśród graczy.

Z równie dobrym przyjęciem spotkał się dodatek
Brakujące Ogniwo
To kilka godzin dodatkowej rozgrywki umiejscowionej chronologicznie pod koniec wydarzeń z podstawowej wersji gry.

A w Złotej Edycji znajdziemy jeszcze dwa mniejsze dodatki: Wybuchowy Pakiet i Wyposażenie Taktyczne.