Dying Light 2 Stay Human w pigułce – premiera, fabuła, gameplay, game pass i najważniejsze informacje

Anita Persona
Anita Persona
Square Enix
Dying Light 2 właśnie wkracza na rynek i to z dużym impetem. Co warto wiedzieć o produkcji studia Techland? Sprawdźcie.

Produkcja Dying Light polskiego studia Techland szybko stała się przebojem. Nic jednak dziwnego, ponieważ posiadała niemal wszystko, czego można by oczekiwać od gry: świeży gameplay z parkourem w roli głównej, dynamiczna walka, Harran okazało się „żywym” i pełnym miastem, postacie były dobrze rozpisane, a do tego zombie. Co tu dużo mówić, dobra gra z "zombiakami" jest na wagę złota. Szczególnie, że to kolejny tego typu projekt Techlandu i wraz z Dead Island zapewnił deweloperom miano specjalistów od zombie. Wysoka jakość Dying Light sprawiła, że gracze z całego świata czekali na kontynuację i w końcu się doczekaliśmy – nadchodzi Dying Light 2 Stay Human.

Premiera, platformy i Game Pass

Debiut Dying Light 2 Stay Human zaplanowano na 4 luty 2022 roku. Gra ukaże się równocześnie na konsolach: Xbox One, Xbox Series X/S, PS4 i PS5, a także na PC. Niestety, mamy złe wiadomości dla posiadaczy usługi Xbox Game Pass. Dying Light nie znajdzie się bowiem w bibliotece gier, dostępnych na konsole Xbox bez dodatkowych opłat, a przynajmniej na razie.

Gameplay

Nie martwcie się, w Dying Light 2 Stay Human powróci parkour i to bardziej rozbudowany, niż kiedykolwiek przedtem. W poprzedniej części, możliwości tego dynamicznego stylu były nam potrzebne głównie do poruszania się, ucieczki i dotarcia do trudno dostępnych miejsc. Teraz natomiast, mamy do dyspozycji znacznie większą gamę ruchów, a parkour wykorzystamy także w walce, co da nam zupełnie nowe możliwości.

Oczywiście, Dying Light 2 to wciąż fabularna gra akcji z elementami survivalu, w trybie single player i w perspektywie pierwszej osoby. Standardowo więc, mamy do czynienia z główną linią fabularna oraz pobocznymi zadaniami i historiami, których wykonywanie jest opcjonalne. Studio Techland szczyci się ilością zadań w grze, a także mnogością linii dialogowych i ich zróżnicowaniem. O co jednak chodzi w Dying Light 2 Stay Human?

Dying Light 2 – fabuła

W drugiej części Dying Light dowiadujemy się, że wirus wcześniej ograniczony do terytorium Harran spustoszył cały świat. Przygodę zaczynamy wiele lat od upadku ludzkości w świecie, w którym funkcjonują jedynie niewielkie enklawy, a noc należy do potworów. Jest jednak jedno miasto, które ocalało (przynajmniej w większości), ale musiało się dostosować do nowych realiów. Działają w nim więc rywalizujące ze sobą frakcje, a życie toczy się w większości na dachach budynków, gdzie jest bezpieczniej. W nocy natomiast, nawet tam nie jest bezpiecznie, ale o tym za chwilę.

W tym nieprzystępnym świecie poznajemy naszego bohatera, o imieniu Aiden. Jest on pielgrzymem, czyli pomiędzy ludzkimi osadami przez niebezpieczne tereny i wykonuje różne zlecenia dla tych, którzy nie mają odwagi opuszczać w miarę bezpiecznych lokacji. Niestety, nie oznacza to, że pielgrzymi są tu lubiani, bowiem nastawienie ludzi do nich przypomina nieco Wiedźmina. Oznacza to, że choć są pożyteczni i ich pomocy szuka wiele osób, to traktowani są ze strachem, niemal jak odmieńcy. Aiden jednak się tym nie przejmuje, ponieważ skupiony jest na poszukiwaniach zaginionej przed laty siostry. Misja ta natomiast prowadzi go właśnie do „ostatniego miasta”.

Świat i potwory

Jeśli podobało wam się w Harran, to Villedor będzie dla was wspaniałe, mamy tu bowiem ulice pełne zombie oraz nocne, groźniejsze mutanty. W Stay Human jest jednak wszystkiego więcej i to dosłownie. Miasto, a tym samym dostępny obszar jest nieporównywalnie większy niż w Dying Light 1, stwory są liczniejsze i groźniejsze, a możliwości zabawy zależą od nas samych. Ostatni punkt dotyczy w głównej mierze rozplanowania miasta, które jest niezwykle złożone:

Dzień
Najbezpieczniej jest w dzień - na dachach. Na poziomie ulicy natomiast, musimy uważać na wszędobylskie szwendacze (tak, TWD się kłania). Wchodząc do zacienionych budynków również musimy liczyć się z niebezpieczeństwem, szczególnie, gdy są to ważne strefy lub opuszczone sklepy. Tam bowiem lepiej udać się nocą.

Noc
W nocy bezpiecznie jest jedynie w tzw. bezpiecznych strefach (jak sama nazwa wskazuje). Są to lokacje oświetlone przez lampy UV z miejscem noclegowym i skrzynią, które musimy odblokowywać w świecie gry. Poza nimi – wszystko chce nas zabić, a jest tego dużo. Rodzina mutantów Dying Light znacząco się bowiem powiększyła, o nowe i bardziej śmiercionośne rodzaje. Jednocześnie, opuszczając „dzienne” lokacje stwory dają nam możliwość splądrowania ich kryjówek, w których możemy znaleźć cenne i rzadkie przedmioty.

Jak więc widać, w Dying Light 2 czeka multum wyzwań, zadań, dialogów, potworów, lokacji i wszystkiego, czego można oczekiwać. To, jak poprowadzona zostanie rozgrywka zależy natomiast jedynie od wyborów i preferencji graczy, a efekty tego wszystkiego poznamy nabywając najnowsza grę polskiego studia Techland - Dying Light 2 Stay Human.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gra.pl Gra.pl