Twórcy to polskie studio Techland, które temat zombie przerobiło już w Dead Island i Dead Island Riptide. W ich nowej grze chodzi w sumie o to samo (walka z zombie), ale w szczegółach różnic jest bardzo dużo.
Dying Light to action survival horror, w której wydarzenia ukazane są z perspektywy pierwszej osoby. Akcja toczy się w mieście Harran. W dzień badamy okolice, zdobywamy zapasy, pracujemy nad modyfikacjami broni i nieco mniej przejmujemy się zombiakami. Te za dnia są szczególnie ospałe i na dodatek ich liczebność spada.
Nocą sytuacja się zmienia. Zombie jest więcej, na łowy wychodzą groźniejsze odmiany, a wszystkie są agresywniejsze. Nocą częściej będziemy przed nimi uciekać niż je gonić.
A w obu przypadkach niezwykle ważny system Natural Movement. Twórcy uważają go za jeden z filarów gry i poświęcili mu najnowszy materiał. Cały system został zaprojektowany przez Techland, a jego cel jest właściwie jeden: umożliwić graczowi poruszanie się w wirtualnym świecie z niespotykaną dotąd swobodą łącząc przy okazji parkour z walką:
Dowiedz się więcej o grze Dying Light
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
