O co dokładnie chodzi?
W styczniu tego roku polskie studio Techland wypuściło bardzo dobrą i bardzo dobrze przyjętą grę Dying Light. Ta miała właściwie jedną wadę: słabe dodatki.
Ale w lipcu Techland zapowiedział dodatek z prawdziwego zdarzenia, czyli The Following.
Znajdziemy w nim nową lokację (podmiejskie tereny miasta Harran znanego z podstawowej wersji gry). Mapa ma być większa od obydwu lokacji z podstawowej wersji Dying Light razem wziętych.
Przy takim obszarze świetnie sprawdzi się kolejna nowość, czyli pojazdy. A dokładnie: buggy, które będzie można ulepszać i modyfikować.
Będzie też nowa historia i dla odmiany stary bohater, którego poczynaniami pokierujemy, czyli agent Kyle Crane.
Taki dodatek miał być dostępny za darmo dla wszystkich posiadaczy Season Pass. Cena dla pozostałych: 59,90 złotych. I tu zaszły zmiany.
"W ciągu ostatnich kilku tygodni Dying Light: The Following nabrał ostatecznego kształtu: główna oś fabuły, zadania poboczne, nowe umiejętności i wyzwania związane z jazdą buggy są już gotowe. Obecnie przechodzimy do ostatniej części produkcji, czyli testowania i udoskonalania gry. Na tym etapie widzimy dopiero, jak bardzo nasze rozszerzenie się rozrosło - mogłoby być oddzielną grą, ale oznaczałoby to opóźnienie premiery, czego nie chcieliśmy robić.
Ze względu na powiększenie skali projektu w trakcie prac, zostaliśmy zmuszeni do ponownego rozważenia ceny, którą ogłosiliśmy w sierpniu bieżącego roku. W związku z tym chcemy Was poinformować, że Dying Light: The Following będzie kosztował w Polsce 79,90 zł" - piszą w liście otwartym do fanów twórcy gry.
Oczywiście posiadacze przepustki sezonowej dalej nie będą musieli wydać nawet złotówki na The Following. Przepustkę można też kupić w starej cenie do 8 grudnia. Po tym dniu, z racji rozrośnięcia się dodatku, zdrożeje i ona. Do 99,90 złotych.
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?