Za sprawą Roberta Kubicy i jego coraz bliższego powrotu na tor, o F1 znów zrobiło się głośno w Polsce, co zapewne przełoży się na większe zainteresowanie grą F1 2017, która swoją premierę - na PC, PlayStation 4 i Xbox One - będzie miała już 25 sierpnia.
Jedną z atrakcji tegorocznej odsłony będą klasyczne bolidy.
To na przykład Renault R26 jakim startowali Fernando Alonso i Giancarlo Fisichella w 2006 roku. Albo Williams FW14B Nigela Mansella z 1992 roku czy Ferrari 412 T2 z 1995 roku, jakim ścigali się Jean Alesi i Gerhard Berger.
Takie bolidy wykorzystamy także w trybie kariery - podczas kluczowych momentów sezonu otrzymamy zaproszenie do specjalnych zawodów. Wówczas pokierujemy jednym z 12 klasycznych bolidów.
Rywalizacja ma obejmować różnorodne zawody i wyzwania: walka o wyprzedzenia, pościgi czy próby czasowe.
Natomiast w standardowym trybie kariery większy nacisk położono na ulepszenia naszego bolidu. Dostępnych będzie 115 ulepszeń, pięć razy więcej niż w F1 2016.
Ekipa z Codemasters zapowiada też ważniejszą rolę zarządzenia stanem silnika i skrzyni biegów w trakcie sezonu.
- W zeszłorocznej edycji tryb kariery okazał się strzałem w dziesiątkę i to na jego fundamentach budujemy jeszcze lepszą odsłonę w F1 2017. Dodaliśmy kobiece awatary kierowców, nowe padoki oraz postacie, znacznie rozbudowaliśmy możliwości rozwoju zespołu i samochodu. To wszystko w połączeniu z powrotem legendarnych bolidów sprawia, że mamy najpełniejszą i najbogatszą odsłonę F1 w historii - zapowiada Lee Mather, dyrektor kreatywny F1 2017.
Wszystkie najważniejsze zmiany i nowości prezentuje nowy zwiastun gry F1 2017:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?