Spis treści
Film Borderlands w ogniu krytyki
Borderlands to bardzo popularna seria gier, którą kochają gracze z całego świata. Trzecia część była nawet dostępna bez dodatkowych opłat w lipcowym PS Plus Essental. Specyficzne poczucie humoru, charakterystyczny styl graficzny oraz oryginalna rozgrywka i fabuła to coś, w czym zakochało się miliony fanów. Kiedy więc pojawiły się pierwsze informacje o tym, że film oparty na marce jest w produkcji, w środowisku zawrzało i pojawiły się głosy zarówno zachwytu, jak i rozpaczy.
Niemniej nikt nie spodziewał się aż takiej klapy. Premiera odbyła się 8 sierpnia 2024 roku i to wtedy fani ruszyli szturmem do kin, aby przekonać się, jakiej jakości dzieło zostało im zaserwowane. No i niestety, krytycy i widzowie są zgodni – film Borderlands „nie dowozi”.
Recenzje o filmie Borderlands
Porażkę tej produkcji najbardziej widać, gdy spojrzy się na agregatory recenzji. Serwis Rotten Tomatoes, który specjalizuje się właśnie w zbieraniu opinii o filmach i serialach, pokazuje, że średnią oceną krytyków jest tylko 9%. Tylko 9 na 99 krytyków stwierdziło, że Borderlands warte jest obejrzenia. Dla równowagi, oceny widzów oscylują wokoło wartości 38%, co i tak jest bardzo słabym wynikiem, jak na to medium.
Nie lepiej sprawa wygląda w przypadku Metacritic, czyli serwisu skupiającego się głównie na akumulowaniu opinii na temat gier. Od jakiegoś czasu można tam śledzić również recenzje filmów, a Borderlands wypada tam marnie. Zarówno krytycy, jak i widzowie przyznali średnią ocenę około 27/100, co, trzeba przyznać, nie jest zbyt dobrym wynikiem.
Johnny Oleksinski z New York Post mocno skrytykował całość, zaznaczając przy tym największe wady produkcji, w tym jej długość. W tytule swojej recenzji nazwał Borderlands „najgorszym filmem tego roku”.
W „Borderlands” nie ma prawie żadnego rozwoju postaci ani dramatycznych wzlotów i upadków, które miałyby utrzymać zainteresowanie widza, nawet przez tak krótki czas trwania seansu – pisze Oleksinski.
Danny Leight z Financial Times dał produkcji ocenę 2/5 i zaznaczył, że jedyną rzeczą, która nieco ratuje całość, jest ekipa aktorska oraz charyzma niektórych z nich.
Czy Roth spartaczył próbę zrobienia multipleksowego hitu z tej specyficznej marki? Prawie na pewno tak. Ale da się dostrzec w produkcji słabe oznaki czegoś bardziej interesującego: Charyzma Blanchett, której nie da się w żaden sposób zepsuć, jest jedynym światełkiem w tunelu – opisuje swoje wrażenia redaktor Financial Times.
Są jednak i bardziej przychylne opinie. Na przykład Andrea Garcia z hiszpańskojęzycznego Cine Premiere dała ocenę 3/5 z jednoczesną rekomendacją do obejrzenia.
Obsada jest na najwyższym poziomie, a więź między Tiny Tiną (Ariana Greenblatt) i Lilith (Cate Blanchett) jest jednym z najbardziej uderzających punktów – wymienia w recenzji Andrea Garcia.
Tak film Borderlands oceniły najważniejsze serwisy recenzenckie:
Screen Rant – 70/100
Polygon – 50/100
Variety – 4/10
The Guardian – 4/10
The Hollywood Reporter – 35/100
Slant Magazine – 25/100
The Independent – 2/10
New York Magazine – 2/10
Los Angeles Times – 2/10
New York Post – 0/5
Film Borderlands – opinie widzów
Widzowie nie oceniają produkcji wcale o wiele lepiej, choć częściej widzą jakiekolwiek plusy tego filmu.
Dziwne tempo, dziwne one-linery, które nie były zabawne i ogólnie marnowanie talentu. Od samego początku filmu wiedziałam, że będzie to strata czasu – pisze Camille.
Pojawiają się też bardzo pozytywne opinie ze strony fanów gry.
Podobało mi się oddanie przez film hołdu dla gry. Opowiedzieli swoją historię za pomocą wiedzy z gry i doceniłem to. Podobało mi się, że wykorzystali elementy z prawie wszystkich gier, takie jak holograficzne głowy. Z niecierpliwością czekam na więcej filmów, ponieważ poruszyły one tylko niewielką część tego, czym jest Borderlands – pisze Jeffrey J.
Wniosek z tego taki, że warto samemu wybrać się do kina i wyrobić sobie własną opinię. Jednak wśród moich znajomych fanów serii Borderlands, którzy obejrzeli już film, powszechne jest przekonanie, że ani trochę nie warto.
Po prostu nuda. Mimo, że film jest krótki, to nic się w nim nie dzieje. To zupełna przeciwność pełnej akcji gry – powiedział mi po seansie Mateusz, fan serii Borderlands i twórca gier.
Zobacz również:
Zakaz smartfonów w szkołach? 67% Polaków mówi "tak"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?