GeForce GTX 680 są oparte na architekturze graficznej nowej generacji Kepler, nad którą Nvidia pracowała przez pięć lat, co przełożyło się na wspomniane 1 800 000 godzin pracy. Wykorzystano tu m.in. nowy blok procesorów strumieniowych, noszący nazwę SMX, gwarantujący uzyskanie dwukrotnie wyższego stosunku wydajności do zużycia energii niż produkty poprzedniej generacji.
W GTX 680 zastosowano także specjalne komponenty, takie jak tłumiki akustyczne, wysokowydajne ciepłowody czy odpowiednio profilowane żeberka radiatorów. Efekt? Karty pracują cicho. Zastosowano również nowe technologie wygładzania krawędzi FXAA i TXAA oraz technologię Adaptive VSync, pozwalające na wyświetlaniu obrazu najwyższej jakości bez pogarszania wydajności w grach.
– Architektura Kepler jest największym jak do tej pory osiągnięciem technologicznym naszej firmy – mówi Brian Kelleher, wiceprezes Nvidia ds. inżynierii procesorów graficznych. – Pozwoliła nam ona połączyć olbrzymią wydajność z fenomenalną wydajnością energetyczną. Gracze pokochają wydajność kart GTX 680 oraz fakt, że nie wymagają one głośnych wentylatorów lub wyszukanych zasilaczy.
Karty dopiero wchodzą na rynek, ale już wcześniej pracowały z nimi studia developerskie. Np. Epic Games, twórcy serii Gears of War, a przede wszystkim silnika graficznego Unreal Engine 3, z którego korzysta wiele innych gier.
Mark Rein, wiceprezes Epic Games, mówi o nowych kartach tak: – GTX 680 jest niesamowity i całkowicie redefiniuje pojęcie procesora graficznego dla entuzjastów. Mieliśmy już okazję zaprezentować jego moc, pokazując niedawno wybranym deweloperom generowane w czasie rzeczywistym demo Samaritan oraz specjalną zapowiedź silnika Unreal Engine 4.
Wszystko pięknie, tylko ile to kosztuje?
Dużo.
Niezależnie od producenta – ASUS, EVGA, Gainward, Gigabyte, MSI, Palit, Point of View, czy Zotac – trudno znaleźć nowego GTX z ceną poniżej 2179 złotych.
Strefa Biznesu: Nowe zagrożenie cybernetyczne! Tak działają hakerzy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?