Dla niewtajemniczonych: w połowie lutego do sieci trafił filmik z szaloną kozą demolującą to, co staje jej drodze. Ot, taki żarcik znudzonych bieżącą pracą pracowników szwedzkiego studia CoffeeStain.
Problem w tym, że filmik stał się hitem, a wszyscy zaczęli wypytywać o datę premiery. W końcu Szwedzi stwierdzili, że grę zrobią. Od razu też zapowiedzieli, że gra będzie głupia, pełna błędów i że właściwie to jest mnóstwo lepszych pomysłów na wydanie 10 euro.
Efekt? Od premiery, która miała miejsce 1 kwietnia, Goat Simulator utrzymuje się w czołówce najpopularniejszych gier na Steamie.
W maju może być jeszcze lepiej, bo gra dostanie patcha ze sporą liczbą nowości. Dojdzie nowa i duża mapa. wraz z nią pojawią się nowe modele kóz i osiągnięcia. Ale największą atrakcja będzie chyba lokalny tryb multiplayer, czyli mozliwość grania na podzielonym ekranie.
Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?