Spis treści
Nie jest niczym nowym, że po sukcesie jakiegoś dzieła inni twórcy czerpią z niego inspirację. Zjawisko takie ma również miejsce w branży gier i nie jest niczym złym, jeśli oczywiście zachowane zostaną odpowiednie granice. Jak jednak będzie w przypadku nadchodzącej produkcji, która przez wielu określana jest mianem „koreańskiego Wiedźmina”? Cóż, trudno się dziwić takiemu nazewnictwu, bo zbieżności i podobieństw jest aż nadto.
Wiedźmin – sukces i inspiracja
Seria gier Wiedźmin od polskiego studia CD Projekt RED odniosła duży i bezapelacyjny sukces. Powstały one na podstawie sagi Andrzeja Sapkowskiego, uważanej za jedne z najlepszych książek z gatunku fantastyki. Wyróżniały się one m.in. czerpaniem „pełnymi garściami” z mitologii i wierzeń słowiańskich, a wszystko to w mrocznym i przy tym niezwykle ludzkim wydaniu. Na szczęście twórcy gier z serii nie tylko znakomicie oddali wszelkie pozytywy oryginału, ale i znakomicie rozwinęli całą historię.