LEGO City: Undercover to najnowsza gra studia Traveller's Tales, które ma dosyć wąską specjalizację polegającą na przerabianiu wszystkiego, co się da na klocki Lego. Indiana Jones, Star Wars, Batman, Władca Pierścieni... długo można by tak wyliczać. Zazwyczaj są to co najmniej dobre gry pełne humoru.
Ich najnowsza gra zapowiada się jeszcze lepiej.
W LEGO City: Undercover trafiamy do wielkiego, współczesnego miasta a la Nowy Jork. Tu wcielamy się w gliniarza-twardziela. Chase McCain nie boi się niczego, ale czasami pracuje pod przykrywką. Na brak pracy nie narzeka, bo przestępcy nie próżnują.
Gra została określona mianem GTA z klocków. I co w tym jest, ale oglądając kolejne zwiastuny czy reklamówki wydaje się, że trafniejszym określeniem będzie Saint Row: The Third z klocków. I z niższą kategorią wiekową...
Mamy tu i szalone pościgi, walkę, ale też latanie w szponach orłach, jazdę na wielkim szkielecie dinozaura, zwariowanego strażaka kradnącego samochody, ucieczkę na białym koniu, bandę klaunów terroryzującą przechodniów...
Zresztą zobaczcie sami co się dzieje w dwóch krótkich reklamówkach:
A na czym polega wada tej gry? LEGO City: Undercover swoja premierę ma już lada dzień – 18 marca – ale tylko na WiiU i 3DS.
Szkoda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
