Lucius to pod względem mechaniki przygodówka, ale raczej mało standardowa. W końcu w ilu grach mogliśmy się wcielić w diabelskiego sześciolatka, który za cel postawił sobie uśmiercenie wszystkich dookoła? I to jeszcze tak, by wszystko wyglądało na nieszczęśliwy wypadek?
Takich gier nie było, ale film i owszem: Luciusa można w sumie uznać za swobodną adaptację filmu Omen.
Akcja rozgrywa się w odpowiednio mrocznej i tajemniczej rezydencji. Na początku gry mieszka w niej całkiem sporo ludzi, ale ich liczba sukcesywnie się zmniejsza za sprawą pułapek przygotowywanych przez naszego uroczego berbecia.
Z każdą udaną pułapką Lucjusz wzbogaca się nową nadprzyrodzoną zdolność. A dzięki nim kolejne cele możemy eliminować w bardziej zaawansowany sposób.
Gra miała już swoja premierę pod koniec ubiegłego roku, ale teraz – a dokładnie 20 lutego – zadebiutuje w Polsce w rodzimej wersji językowej. Cena: 49,90 złotych.