Seria Medal of Honor podąża ścieżką wytyczoną przez Call of Duty, ale ze znacznie mniej udanym skutkiem. Zmiana II wojny światowej na czasy współczesne w wydanym półtora roku temu Medal of Honor wyszła tak sobie. Gra nie była tak wybuchowa jak konkurencja, a hucznie reklamowany realizm pola walki pozostawiał sporo do życzenia.
Czego można się spodziewać po Warfighter?
Ponownie wcielimy się w członków elitarnej jednostki Tier 1. W kampanii dla jednego gracza kolejne zadania będą nas rzucać po różnych zakątkach świata: a to Somalia, a to Filipiny. Wszystko w pogoni za terrorystami.
W rozgrywkach sieciowych zaś znajdziemy do wyboru przedstawicieli 12 najbardziej elitarnych z elitarnych jednostek specjalnych na świecie, czyli także naszego rodzimego GROM-u.
I to na chwilę obecną właściwie wszystkie informacje o grze. Warto jeszcze wspomnieć, że będzie ona działać na silniku graficznym Frostbite 2.0, który świetnie sprawdził się w Battlefield 3. Premierę – na PC, Playstation 3 i Xbox 360 – zapowiedziano na 25 października.