Gra Men of War: Assault Squad 2 premierę ma już niedługo, bo 20 lutego. Tego dnia gra zadebiutuje na Steamie, ale bez polskiej wersji językowej. Ta ukaże się miesiąc później przy okazji premiery Men of War: Oddział Szturmowy 2. Niemniej polskie wydanie także będzie wymagać Steama (i będzie obsługiwać Steam Cloud i Workshop).
Tu, oprócz polskiej – kinowej – wersji językowej dostaniemy też dodatki z wersji deluxe: szybsze gromadzenie punków doświadczenia, specjalne osiągnięcie pięciogwiazdkowego generała, specjalną odznakę w menu oraz wyjątkową ikonkę awatara. Czyli drobiazgi do multi, bo na taki typ rozgrywki jest nastawiony Oddział Szturmowy 2. Rozgrywki 1 na 1, 4 na 4 i 8 na 8. Te ostatnie na specjalnie do tego przygotowanych mapach.
Ale w przeciwieństwie do poprzedniczki, samotnikom też będzie lepiej. Wcześniej był tylko zestaw niemal identycznych misji z mozolnym przesuwaniem linii frontu. Tym razem ma być większe zróżnicowanie: od walk czołgów po misje „snajperskie”. Czyli tak, jak w innych grach z serii Men of War, które stawiały raczej na kampanię dla jednego gracza.
Po za tym możemy oczekiwać większych zmian w oprawie graficznej względem poprzedniczek i jeszcze lepszego modelu zniszczeń(choć ten i tak zawsze był bezkonkurencyjny: w tych grach da się zniszczyć naprawdę wszystko). Twórcy (studio BestWay do spółki z Digital Mindsoft) nie zrezygnowali z realizmu (różne rodzaje amunicji, uwzględnianie prędkości i kąta uderzenia pocisku, grubość pancerza, wpływ liczby członków załogi czołgu na szybkość strzelania, itd, itd…).
Nie zabraknie też standardowo koszmarnego poziomu trudności i możliwości przejęcia bezpośredniej kontroli nad każdym żołnierzem/czołgiem/działem/transporterem i kierowania nim za pomocą myszy i kursorów.
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?