Merchants of Kaidan. Polska gra kupiecka

mahjong_party
Wideo
od 16 lat
Merchants of Kaidan to tytuł z polskiego Forever Entertainment. Tworzona przez Polaków z myślą o graczach z zacięciem handlowym na całym świecie.

Gra jest już dostępna na Steamie, ale na razie w ramach wczesnego dostępu (Early Acces), czyli nie gramy w do końca skończony tytuł. Tyle dobrego, że twórcy nie obijają się, zaglądają często na forum dyskusyjne gry i co tydzień wprowadzają nowe poprawki.

Merchants od Kaidan

A sama gra? Stajemy się kupcem od podstaw w pewnej krainie. Celem tej gry jest po prostu czysty zarobek. Wszystko tak naprawdę sprowadza się do liczenia pieniędzy. Zaczynamy z jednym małym wozem, którym będziemy wozić towary między miastami. Trzeba zatrudnić ludzi do obsługi i zahaczyć o jakąś misję. Tyle wystarczy na początek.

W rzeczywistości wcale nie jest tak łatwo. Musisz sprawdzać ceny towarów i szybko reagować (albo wspomagać się save/load), bo te ceny ciągle się zmieniają. Wędrujesz tam, gdzie możesz kupić towar tanio, kupujesz ile się tylko da i sprzedajesz w innym mieście z zyskiem.

Jak już uzbierasz trochę więcej pieniędzy możesz inwestować w więcej wozów, więcej ludzi i postarać się o misje w Gildii. Oczywiście: na drogach lub w samych miastach znajdziesz również misje poboczne, które są niezłą okazją do zyskania dodatkowych pieniędzy.
Warto odwiedzać też takie miejsca jak jaskinie, gdzie znajdziesz zawsze trochę diamentów albo trochę towaru. Możliwe też, że znajdziesz jakiś dziwny przedmiot. W mieście za drobną opłatą dowiesz się, co to za przedmiot i czy warto go zatrzymać czy może lepiej sprzedać.

Trzeba ostrzec, szczególnie miłośników gier ekonomicznych - Merchants of Kaidan wciąga piekielnie. Oczy świecą ci się na myśl o przyszłym zarobku, powoli rozgryzasz system cen przeróżnych towarów, wiesz np. co warto kupić wiosną by sprzedać to na zimę.

Niestety, inni też czyhają na twój dorobek - po drodze możesz zostać zaatakowany. Albo przed wstępem do miasta skontrolować cię będą chcieli szczegółowi do bólu strażnicy. Takie straty albo łapówki niestety trzeba wliczyć do kosztów.

Gra z pewnością oferują kilka ciekawych możliwości. Nie jest tego dużo, ot - podróżowanie, handel, randomowe zdarzenia, misje - ale wystarczy, by zapewnić graczowi wiele godzin grania. Jednego dnia.
A drugiego wpada ci do głowy genialna myśl, że przecież wystarczy sprzedać tam, a potem kupić tam i sprzedać jeszcze tam - i znów zaczynasz zabawę w Kaidan.

Jak na razie to całkiem ciekawie zapowiadająca się symulacja kupca. Z pewnością parę rzeczy można by dopracować, albo po prostu machnąć ręką i poczekać na jeszcze lepszą grę tego typu. Kto ma cierpliwość - proszę bardzo. Ja nie mam, muszę zarobić wystarczająco by kupić większy wóz i zatrudnić więcej ludzi. Chcę być najlepszym kupcem w Kaidan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gra.pl Gra.pl