A skoro już przy twórcach jesteśmy: studio Codemasters jak mało które zna się na robieniu gier z samochodami/bolidami/rajdówkami w roli głównej.
DIRT, GRID, serie F1 i Colin McRae... niezły dorobek. Ale Micro Machines World Series to gra z zupełnie innej - znacznie mniejszej - bajki.
- Micro Machines World Series to całkiem nowe podejście do legendarnej marki, które zadowoli zarówno fanów serii jak nowicjuszy. Powracają klasyczne tryby takie jak wyścigi i eliminacja, w której ostatni zawodnik odpada po każdym okrążeniu, ale jesteśmy również podekscytowani nowościami. W szczególności walkami na arenach, w których zmierzy się jednocześnie nawet 12 graczy korzystających ze zwariowanego arsenału - zapowiada Chris Gray, producent wykonawczy gry.
Co czeka na graczy?
Miniaturowe ściganie to między innymi 4-osobowe wyścigi przy jednej konsoli, wyścigi sieciowe dla 12 graczy. Dla tylu graczy (dwie drużyny po sześciu zawodników) będą też sieciowe walki w kilku trybach na 15 interaktywnych arenach.
Wszystko razem prezentuje się mniej więcej tak i ukaże się na PC, PlayStation 4 i Xbox One 23 czerwca:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?