Noc Muzeów z tłumami zainteresowanych w łódzkich instytucjach

Tłumy łodzian odwiedziły instytucje kultury, nie tylko te prezentujące stałe wystawy, w trakcie Nocy Muzeów, z soboty na niedzielę 18 i 19 maja. W gronie placówek, które uczestniczą w przedsięwzięciu od początku polskiej edycji, znaleźli się debiutanci. Wśród nowicjuszy były takie placówki, jak Muzeum Mundurów Policyjnych Świata, Fabryka Aktywności Miejskiej, Pałac Biedermanna, czy piękna Kamienica Hilarego Majewskiego, a nawet Aquapark Fala.

Oprócz debiutantów, w wydarzeniu wzięli udział stali uczestnicy. Można było zobaczyć ekspozycje w łódzkich muzeach, jak i propozycje innych placówek wystawienniczych. Zorganizowano również rozmaite imprezy towarzyszące. Jak zwykle, szczególnym zainteresowaniem cieszyły się propozycje Muzeum Kanału "Dętka", Muzeum Miasta Łodzi, Centralnego Muzeum Włókiennictwa, Muzeum Sztuki oraz Muzeum Tradycji Niepodległościowych.

Uczestnicy mogli wziąć udział w spacerze po terenie byłego obozu na Przemysłowej, zwiedzić wystawy oraz obejrzeć filmy produkcji Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu, czy zobaczyć różnorodne wystawy stałe w łódzkich placówkach, w tym najpiękniejsze wille.

Spotkania w różnych łódzkich placówkach trwały do godziny pierwszej w nocy. Swoje podwoje otworzyło ponad 20 muzeów i placówek sztuki, kultury i nauki. Poruszanie się między atrakcjami ułatwiły zwiedzającym specjalnie na ten dzień uruchomione komunikacyjne linie muzealne.

W Centralnym Muzeum Włókiennictwa, oprócz wystawy "Miasto - Moda - Maszyna", można było poznać życie mieszkańców wielokulturowej Łodzi na wystawie w pięciu zabytkowych domach z różnych okresów, od końca XIX wieku po lata 80. XX wieku. Co pół godziny odbywał się pokaz pracujących krosien z łódzkiej fabryki włókienniczej. Krosna zostały uruchomione także w Muzeum Fabryki, a oprowadzali po ekspozycji przewodnicy w strojach stylizowanych na XIX wiek - robotnicy i fabrykancka para.

Z kolei Muzeum Kinematografii przygotowało ekspozycję "Wideoświat. Powrót do kaset VHS" - wystawę czasową poświęconą kulturze wideo lat 80. i 90., a także wystawę "Pałac pełen bajek" dla dzieci i dorosłych.

W Muzeum Tradycji Niepodległościowych w dawnym więzieniu przy Gdańskiej 13 można było wejść do zamkniętego zwykle karceru, a na Radogoszczu można było obejrzeć spaloną więzienną klatkę schodową (więzienie na Radogoszczu Niemcy podpalili tuż przed wkroczeniem do Łodzi Armii Czerwonej w styczniu 1945 roku. W płomieniach zginęło 1,5 tys. więźniów).

W czasie Nocy Muzeów można było także zwiedzić niektóre z najpiękniejszych łódzkich willi - m.in. dom architekta Hilarego Majewskiego przy ul. Włókienniczej 11, czy willę Leopolda Kindermanna przy Wólczańskiej 33 (galeria Willa). To jeden z najpiękniejszych budynków secesyjnych w Polsce.

Nocne zwiedzanie zaplanowano też w Muzeum Sztuki MS1 i w oddziale muzeum MS2, Pałac Herbsta, w nowym w Łodzi Muzeum Mundurów Policyjnych Świata, gdzie zgromadzono 160 mundurów z ponad 70 państw świata.

W Muzeum Farmacji przy placu Wolności w zrekonstruowanej izbie aptecznej z XIX wieku i zielarni przygotowano m.in. warsztaty apteczne i degustację herbatek ziołowych.