Spis treści
Obecnie trudno o bardziej popularną markę fantasy niż Wiedźmin. Obejmuje ona już zarówno znakomite książki i gry od CD Projekt RED, które rozsławiły sagę na całym świecie, jak również [serial Wiedźmin od Netflix. Do tego dochodzą komiksy, czy mnóstwo pobocznych działań w obrębie uniwersum, w tym cała masa merchu i gadżetów idealnych na prezent dla fana Wiedźmina. Nic więc dziwnego, że każda zapowiedź nowych dzieł związanych z Wiedźminem działa elektryzująco na fanów, a najnowsza pojawiła się właśnie teraz.
Nowa książka z serii Wiedźmin – to marzenie fanów
Trzeba przyznać, że fani Wiedźmina mają na co czekać. Wiadomo już m.in., że powstanie 4. sezon serialu Wiedźmin od Netflix, a i CD Projekt RED zapowiedział także kolejną grę nazywaną przez graczy Wiedźminem 4, która będzie początkiem nowej trylogii, a co więcej, powstaną jeszcze poboczne tytuły gamingowe w uniwersum. Teraz jednak emocje wzbudza także wieść o tym, iż otrzymamy także kolejną książkę Wiedźmin Andrzeja Sapkowskiego i nie mówimy tu o świetnej (co sprawdziłam osobiście) książce kucharskiej z Wiedźmina.
Od debiutu ostatniej części sagi wiedźmińskiej minęło już 10 lat, a od pierwszej części aż 25. Przez większość tego czasu autor książek twierdził, że dla niego ten etap, jak i sama historia są zamknięte, a on nie zamierza do tego już wracać. Wszystko zmieniło się jednak w 2018 roku, gdy podczas kolejnej edycji Comic Con Andrzej Sapkowski oznajmił, iż zamierza stworzyć kolejne książki w ramach cyklu Wiedźmin. Potem jednak sprawa mocno ucichła i na kolejne informacje związane z tym tematem musieliśmy czekać aż do 2023 roku.
Kiedy nowy Wiedźmin od Andrzeja Sapkowskiego?
Na początku 2023 roku Sapkowski wziął udział w Międzynarodowej Wystawie Książek i na pytanie o kolejne książki w ramach sagi Wiedźmin odpowiedział jedynie krótko, że „w planach są”. Jednak już podczas późniejszego spotkania online z ukraińskimi fanami autor zrzucił prawdziwą bombę. Oznajmił on, że nie tylko powinniśmy spodziewać się kolejnej książki z serii, ale że takowa już powstaje. Co więcej, jest ona dość „pilna” i będziemy na nią czekać nie dłużej niż rok.
– W zasadzie to nigdy nie mówię takich rzeczy, dlatego że ze mną nigdy nic nie wiadomo. Może coś zrobię, może nie. A do tej pory, gdy mówiłem, że coś napiszę, a potem nie napisałem, to ludzie mieli pretensje, tak jakbym ich oszukał i jakbym kłamał, powiedział nieprawdę. Dlatego niechętnie mówię o tym, co robię, zanim nie skończę tego robić. Bo dopóki nie skończyłem, uważam, że tego nie ma. Ale ponieważ dla Ukraińców zawsze robię wyjątki, więc teraz też zrobię. Tak, pracuję nad nową książką o Wiedźminie i dosyć pilnie. Jeszcze może rok, nie dłużej i będzie – powiedział Sapkowski.
Wkrótce po tym natomiast otrzymaliśmy bardziej precyzyjną datę premiery nowej książki Wiedźmin. Wszystko za sprawą zeszłorocznego Comic Con w Wiedniu, na którym gościł m.in. Andrzej Sapkowski. Autor potwierdził wówczas nie tylko powstawanie książki, ale także to, że trafi ona do pierwszych czytelników już faktycznie pod koniec 2024 roku, a po uściśleniu dodał, że powinniśmy się jej spodziewać już w święta Bożego Narodzenia. Dotyczy to jednak fanów z Polski, gdyż w pozostałych krajach „nowy Wiedźmin” ma ukazać się na początku 2025 roku, co jest miłym wyróżnieniem dla rodzimych miłośników sagi Wiedźmina.
O czym będzie nowa książka Wiedźmin? To niekoniecznie kontynuacja
Czy zatem powinniśmy spodziewać się dalszych przygód Geralta z Rivii? Raczej nie. Sam fakt powstawania nowego dzieła w uniwersum nie oznacza automatycznie kontynuacji losów słynnego Wiedźmina. Potwierdza to przy tym wypowiedź samego Sapkowskiego z 2018 roku, w kontekście potencjalnej wtedy, nowej książki w ramach cyklu:
– Historia jest zakończona, saga dobiegła końca, więc jeśli przypadkiem napiszę coś w uniwersum Wiedźmina, a mam taki zamiar, to prawdopodobnie będzie to coś w rodzaju prequela lub sidequela. Nie kontynuacja – stwierdził pisarz.
Podczas wspomnianego Comic Con w Wiedniu autor natomiast zasugerował, z czym będzie się wiązać nowa książkowa przygoda w ramach marki. Okazuje się, że będzie ona nawiązywać do jednego z opowiadań cyklu Wiedźmin, które zostało wykorzystane przez Netflix. Nie chodzi jednak o główny serial, a o produkcję odrębną, jak można wnioskować z wypowiedzi pisarza.
– Zrobili serial na podstawie jednego opowiadania. Zmusili mnie, żebym kontynuował. Nie narzekam. Dzięki temu mam teraz pieniądze na czynsz – mówił Sapkowski.
Pisarz, odpowiadając w swoim stylu, zasiał więc w fanach dodatkowe ziarno ciekawości. Wnioskując po wszystkich realizowanych przez Netflix produkcjach związanych z marką Wiedźmin, można domniemywać, o jaką fabułę chodzi. Wykluczyć możemy więc zarówno główny serial z Henrym Cavillem (a teraz z Liamem Hemsworthem jako Geraltem), jak i anime Wiedźmin: Zmora Wilka oparty wcześniejszej historii Vesemira, która została stworzona przez twórców Netflix.
Obecnie powstaje też serial aktorski o kodowej nazwie Riff Raff z Dolphem Lundgrenem jako Wiedźminem. Ten jednak także jest prequelem i pokaże wcześniejsze losy bandy Szczurów, zanim trafiła do nich Ciri. Postacie te więc wchodziły w skład głównej sagi i nie miały osobnego opowiadania.
Pozostaje więc tylko jedna opcja, czyli anime Wiedźmin: Syreny z głębin, które oparte jest na opowiadaniu „Trochę poświęcenia”. Jak jednak Andrzej Sapkowski zamierza kontynuować tę historię i to w pełnym tomie, tego nie wiadomo. Ostatecznie więc, w związku z nową książką z cyklu Wiedźmin powinniśmy mieć świadomość, że to nie będą dalsze losy naszych ulubionych bohaterów, a historia dziejąca się w trakcie znanych już nam przygód. Czy sprawia to jednak, że radość z nowego tomu jest mniejsza? Absolutnie nie i każdy powrót oryginalnego Wiedźmina jest wart oczekiwania.
Nowa książka już powstała, czyli kolejna powieść w serii Wiedźmin ukończona
Mam znakomite wieści dla wszystkich, którzy jak ja oczekują na nową powieść w ramach cyklu Wiedźmin. Okazało się bowiem, że zapowiadanej premierze tytułu nic już nie grozi. Skąd to jednak wiadomo? Ponieważ Andrzej Sapkowski ujawnił, że książka jest już napisana i skończona, a jej napisanie zajęło autorowi dwa lata. Wszystko to pisarz wyjawił w nowym wywiadzie dla magazynu Chimeres. Sapkowski dodał przy tym, że nie ma na razie dalszych planów na przyszłość związanych z kolejnymi tytułami w ramach cyklu. Jak jednak wiadomo, wcześniej też tak twierdził, a teraz czekamy na debiut „nowego Wiedźmina”
Sprawdź też: