Pierwsza gra przepisywana przez lekarzy – to nie żart! Ta produkcja oficjalnie pomaga w leczeniu częstej przypadłości

Gry komputerowe to wartościowe medium, które bawi oraz relaksuje, ale także uczy, a nawet… leczy. Co prawda już od lat powstają produkcje wartościowe w kontekście m.in. poszerzania świadomości na temat chorób psychicznych i należą do nich np. Hellblade: Senua’s Sacrifice i Hellblade II: Senua's Saga, czy też popularna seria Psychonauts. Teraz jednak przyszedł czas na grę, która sama jest stosowana w leczeniu, a jest to EndeavorRx.

Pionierem w kwestii wykorzystania gier w celach leczniczych okazały się Stany Zjednoczone. Amerykańska Agencja Żywności oraz Leków (FDA) wpisała bowiem pierwszą grę w historii gamingu na listę oficjalnych środków terapeutycznych. Co za tym idzie, pierwsi lekarze w USA zaczęli już przepisywać grę pacjentom.

Być może, na podobny krok śladami amerykańskich kolegów zdecyduje się już wkrótce także Europejska Agencja Leków. Tym samym, również w Polsce specjaliści będą wtedy mogli przepisywać EndeavorRx pacjentom. Jednak co konkretnie i w jaki sposób pomaga leczyć ta produkcja?

EndeavorRx to produkcja, w przypadku której niezależne grupy ekspertów potwierdziły skuteczność w terapii nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) u dzieci. To z pozoru prosta gra mobilna, polegająca na pokonywaniu oraz omijaniu kolejnych przeszkód skacząc, biegając itp. W trakcie gry młodzi uzytkownicy odblokowują kolejne poziomu, przedmioty i postacie grywalne, co dodatkowo uatrakcyjnia zabawę. Poza rozrywką jednak, gra ta wpływa pozytywnie m.in. na łagodzenie objawów ADHD, np. wspomagając koncentrację w codziennym życiu, co zostało już naukowo potwierdzone podczas specjalistycznych badań.

Warto przy tym zaznaczyć, iż EndeavorRx jak na grę mobilna jest bardzo droga. Poza refundacją koszt 3-miesięcznego dostępu to bowiem aż 99 dolarów, przy czym oceny samej produkcji wystawiane przez użytkowników są bardzo niskie. Niemniej to pierwsza gra, która została oficjalnie zakwalifikowana jako metoda leczenia i jest to historyczny ewenement.

Jeśli rozwiązanie to sprawdzi się w dłuższej perspektywie, to prawdopodobnie przetrze szlaki kolejnym tego typu tytułom. Warto przy tym przypomnieć, że w naszym kraju stosunkowo niedawno mieliśmy do czynienia z innym precedensem, w postaci wpisania pierwszej gry w historii na listę lektur szkolnych. Chodzi oczywiście o This war of Mine od 11 bit studios. Jak więc widać, gry mają wiele do zaoferowania, wystarczy dostrzec ten potencjał.

Sprawdź też: