Pocophone F2 Pro to nowy smartfon Xiaomi, a producent nazywa go „zabójcą flagowców”. Trafi także do Polski

Grzegorz Lisiecki
Grzegorz Lisiecki
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Poco/Xiaomi
Xiaomi – tym razem pod marką Poco – wprowadza na rynek „zabójcę flagowców”, jak nazywane są smartfony z topowymi podzespołami i w atrakcyjnej cenie. A Pocophone F2 Pro klasyczny „flagship killer”.

Poco F2 Pro wyposażony został w 6,67-calowy wyświetlacz AMOLED z czytnikiem linii papilarnych o rozdzielczości FHD+ (2400 x 1080p). Współczynnik kontrastu – 5000000:1. Jasność? Na poziomie 500 nitów/ 800 nitów (HBM – High Brightness Mode). Wyświetlacz wyposażony jest w potrójny czujnik światła 360°, który zapewnia dokładne wykrywanie światła otoczenia i płynną regulację jasności. Jest też obsługa HDR10+, przyciemnianie z pomocą prądu stałego (DC) oraz „tryb słoneczny” 2.0, a także certyfikat TÜV Rheinland Full Care Display. Zarówno ekran, jak i tył urządzenia chroni Gorilla Glass piątej generacji.

Topowa wydajność

O topową wydajność urządzenia dba procesor Qualcomma – Snapdragon 865. To połączenie ośmiu rdzeni Kryo 585 i procesora graficznego Adreno 650. Układ chłodzony jest technologią LiquidCool 2.0 – w F2 Pro znajduje się największa komora parowa dostępna dziś na rynku, pokryta wieloma warstwami grafitu i grafenu. Takie rozwiązanie zapewnia niską temperaturę urządzenia – szczególnie procesora i obudowy, utrzymując wydajność na najwyższym poziomie nawet przy dużym obciążeniu.

Wysoka wydajność jest ważna szczególnie dla graczy. Nie czatem dziwnego, że producent chwali się zaawansowaną optymalizacją, certyfikacją TÜV Rheinland High Gaming Performance oraz ulepszonym HDR w ekranie. Z kolei mechanizm linearny ma dbać o świetne wrażenia haptyczne, a wysoką jakość dźwięku potwierdza certyfikat Hi-Res Audio. Dodajmy, że procesor w Poco F2 Pro wspierany jest przez szybką pamięć RAM LPDDR5 – w wariancie z 8 GB RAM (model z 6 GB RAM ma pamięć LPDDR4X) i pamięć wbudowaną (128 i 256 GB) w najszybszym standardzie – UFS 3.1.

Poczwórny aparat

Poco F2 Pro posiada poczwórny aparat główny. To 64 MP (sensor Sony IMX68, 1/1,7“, ƒ/1,89, 1,6μm 4-w-1 Super Pixel), ultraszerokokątny 13 MP (pole widzenia 123°), makro 5 MP (1,12μm, f/2,2, AF) i czujnik głębi 2 MP. Aparat nagrywa wideo w jakości 8K (24 fps) i 4K (60 fps), a tryb pro dostępny jest zarówno dla zdjęć, jak i filmów. Aparat przedni (wysuwany) ma 20 MP i, co ciekawe, pozwala na nagrywanie wideo slow motion w 120 klatkach na sekundę.

Zobacz, jak wygląda Poco F2 Pro:

Akumulator urządzenia ma pojemność 4700 mAh i wspiera szybkie ładowanie 30W. Według danych producenta, naładowanie F2 Pro do 64 procent zajmuje 30 minut, a do 100 procent – niewiele ponad godzinę. W zestawie znajduje się ładowarka 33W. Dodajmy, że wśród modułów łączności, oprócz modemu 5G, znalazły się WiFi 6, Bluetooth 5.1 i NFC. Jest też port podczerwieni i dioda powiadomień. System to Android 10 z nakładką MIUI dla Poco.

ZOBACZ: Xiaomi ma nowy sklep w województwie śląskim

Dostępność i ceny

Cena Poco F2 Pro? Smartfon w wariancie 8 GB RAM (LPDDR5) i 256 GB ROM (UFS 3.1) kosztuje 599 euro, natomiast w wersji z 6 GB RAM (LPDDR4X) i 128 GB ROM (UFS 3.1) – 499 euro. Urządzenie będzie dostępne także w Polsce – cena oraz data premiery nie zostały jeszcze ujawnione.

Obejrzyj dokładnie

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pocophone F2 Pro to nowy smartfon Xiaomi, a producent nazywa go „zabójcą flagowców”. Trafi także do Polski - Dziennik Zachodni

Wróć na gra.pl Gra.pl