Rover Mechanic Simulator - zostań mechanikiem kosmicznych łazików! Pierwsze wrażenia z wersji na konsole PlayStation 4 i 5

Jako niedoszły inżynier mechanik, Rover Mechanic Simulator od premiery przykuwał moją uwagę. Jednak z uwagi na osobiste preferencje czekałem na wersje na konsole Sony, które pojawiły się 6 grudnia 2021 roku. Dzięki uprzejmości wydawcy, Ultimate Games, miałem w końcu możliwość sprawdzić tytuł osobiście.

Jest to dosłownie symulator mechanika marsjańskich łazików. Wcielamy się w jednego z inżynierów, których zadaniem jest naprawa i konserwacja maszyn wykorzystywanych do różnych projektów badawczych dotyczących Marsa. Brzmi skomplikowanie, prawda? Dzięki intuicyjnym i zrozumiałym samouczkom krok po kroku uczymy się fachu i z każdą minutą nasze zakłopotanie maleje. Gra jest w języku polskim, więc każdy bez problemu zrozumie polecenia wyświetlane na ekranie.

Pierwsze co rzuca się w oczy już przy pierwszym zleceniu to niesamowicie wysoki poziom realizmu. Łaziki są odwzorowane z najmniejszymi detalami, a by ukończyć naprawę, musimy wykonać szereg precyzyjnych kroków w odpowiedniej kolejności. Nieostrożność przy pracy może kosztować nas mocno limitowane części i zasoby. W miarę postępów zyskujemy dostęp do większej ilości części, narzędzi, umiejętności oraz zleceń.

Gra niestety oferuje jedynie rozgrywkę solową i nie posiada żadnego trybu multiplayer, a szkoda. Ciekawym doświadczeniem byłoby wspólne naprawianie kosmicznych łazików ze znajomymi, czy rywalizacja w jakości konkretnych napraw.

Oprawa audiowizualna tytułu stoi na przyzwoitym poziomie. Nie jest to next-genowe doświadczenie powodujące gęsia skórkę, ale... nie musi nim być. Owszem, tekstury są szczegółowe i oddane bardzo realistycznie, a powierzchnia planety wygląda przepięknie, jednak nie mamy do czynienia z jakiś gigantycznym naciskiem na ten aspekt. Twórcy postawili na to, co ważne w symulatorze - dokładnie odwzorowane modele maszyn i ich części oraz realizm procesu naprawy.

Muzyka w grze to jeden z aspektów, który bardzo mi się spodobał. Ogranicza się ona do przyjemnego minimum. Za pomocą stojącego na półce w naszym warsztacie radia sami możemy wybrać, co ma umilać nam mozolny proces naprawy i pomóc w skupieniu się na misji. Jeśli grasz dla wyluzowania się po stresującym dniu pracy, włącz stację z lofi hip-hopem. Potrzebujesz energii? Kanał z rockowymi brzmieniami czeka, aż go włączysz.

Jeśli lubisz majsterkować i relaksujesz się przy powolnej, skrupulatnej czynności naprawy różnych sprzętów elektronicznych, ta gra jest dla Ciebie. Mimo rosnącego poziomu trudności i coraz częstszych porażek podczas reperowania łazików, rozgrywka jest bardzo satysfakcjonująca. Jeśli jednak wolisz akcję, pościgi i wybuchy, nie zagrzejesz tutaj miejsca.

Gra dostępna jest na konsole PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X / S oraz komputery PC. Wersja na Nintendo Switch ma mieć swoją premierę w 2022 roku.