Śródziemie: Cień Mordoru. Dziś premiera (wideo)

Gwiazdorska obsada to wcielający się w głównego bohatera Troy Baker znany z The Last of Us czy BioShock Infinite. Jest także Nolan North znany z serii Uncharted, Alastair Duncan (Mass Effect) i Laura Bailey (Halo 4, Batman: Arkham Origins, The Last of Us).
Doświadczeni twórcy to studio Monolith odpowiedzialne za dwie pierwsze częsci F.E.A.R. czy grę Condemned.
Stroną fabularną całej produkcji zajął się Christian Cantamessa, który pracował przy Red Dead Redemption. Natomiast za muzykę odpowiada Garry Schyman, którego niezwykłe utwory umilały nam wizyty czy to w Rapture, czy to w Columbii we wszystkich częściach BioShock.

W grze Śródziemie: Cień Mordoru wcielamy się w niejakiego Taliona.
Wszystko zaczyna się od powrotu Saurona do Mordoru. Jego czarni kapitanowie wycinają w pień zwiadowców Czarnej Bramy. Jedną z ofiar jest także nasz bohater, który ma jednak to szczęście, że zostaje przywrócony do życia przez tajemniczego ducha zemsty. Na dodatek rzeczony duch obdarza naszego bohatera mocą Upiora.
Nasze zadanie: zemsta.
To oznacza zwiedzanie Mordoru, mnóstwo walki i szereg pomniejszych atrakcji. W szczegóły całkiem nieźle wprowadza film podsumowujący najważniejsze elementy gry:

Przy okazji twórcy postanowili też opowiedzieć o pracy nad grą. Jakie stawiali sobie cele i co chcieli osiągnąć. I wydaje się, że sporo rzeczy im się rzeczywiście udało, bo średnia ocen w serwisie metacritic.com to na chwilę obecną 85 na 100:

Dowiedz się więcej o grze Śródziemie: Cień Mordoru