Gra Symulator Misji Ratunkowych: Emergency 2014 na PC do sprzedaży trafi za tydzień. I to w pełnej – z dubbingiem – polskiej wersji językowej (ale po angielsku też będzie można grać).
A co to w ogóle za gra?
Choć w polskiej nazwie mamy „symulator”, to w rzeczywistości jest to dość nietypowa (ze względu na tematykę) strategia czasu rzeczywistego.
Nie budujemy tu bazy, nie produkujemy czołgów i nie rekrutujemy żołnierzy. Tym razem naszym zadaniem jest ratowanie ludzi. A właściwie całych miast. Do Ziemi zbliża się potężny meteoryt Kaligula. Jego mniejsze części już spadają w różnych zakątkach Ziemi niszcząc Ateny, Berlin, Moskwę…
Co musimy robić?
Zarządzać służbami ratunkowymi. Dowodzimy policją, strażą pożarną i służbami medycznymi. Tu wysyłamy jednostki straży pożarnej, tam policję, żeby zablokowała teren. Tu śmigłowiec ratunkowy, a tam gaśniczy. Mamy tez dźwigi, karetki, trochę sprzętu ciężkiego przydatnego w gruzowiskach, radiowozy, helikoptery transportowe, psy ratownicze…
Dodatkowo tegoroczna edycja zawiera wszystkie misje, tryby i mapy z gier Emergency 2013 i Emergency 2012 Deluxe. Oprócz głównej kampanii są też cztery nowe misje, jak choćby ta związana z zawaleniem Krzywej Wieży w Pizie. Do tego zestaw dodatkowych map i zdarzeń losowych.
Jest też ciekawie zapowiadająca się misja historyczna. W roli głównej znów występuje meteoryt, ale rzecz dzieje się w 1890 roku, a my dysponujemy sprzętem zgodnym z ówczesnymi realiami. Premiera gry: 29 listopada.