Gra ma jeszcze jedną przewagę nad studiami: w Symulatorze Stoczni możemy osobiście kierować podnośnikiem czy wózkiem widłowym i przewozić z miejsca na miejsce części naszych statków. Jest też i coś większego w postaci potężnej suwnicy.
Kiedy już wszystko przewieziemy, trzeba poszczególne części dopasować i zespawać. A potem zostaną nam już prace wykończeniowe w suchym doku i wodowanie.
Mówiąc krótko, roboty nie zabraknie.
Symulator Stoczni 2013, podobnie jak większość innych tego typu gier tworzonych przez lub pod nadzorem (jak w tym przypadku, bo gre zrobiło Ed Venture Studios) firmy Astragon Software nie należy do światowej czołówki pod względem oprawy graficznej. W sumie to jest brzydka, ale w zamian za to wymagania sprzętowe są prawie żadne.
W Polsce gra Symulator Stoczni 2013 premierę będzie miała 19 kwietnia. Cena: 39,99 złotych.