- Po sukcesie jaki odnieśliśmy z otwartą betą World of Warships, jesteśmy wreszcie gotowi wydać naszą nową, dużą produkcję - chwali się w komunikacie prasowym Fred Menou z Wargaming. - Z ponad 2 000 000 graczami, którzy średnio spędzali ponad 3 godziny dziennie w bitwach, jesteśmy gotowi na dominację mórz i oceanów.
Co znajdzie się w grze w dniu premiery?
Będą cztery klasy okrętów (pancerniki, krążowniki, niszczyciele i lotniskowce).
Będą dwa pełne drzewka technologiczne dla floty amerykańskiej i japońskiej.
Będą wybrane okręty z tych państw, których pełne floty będą sukcesywnie pojawiać się w grze, czyli z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Rosji (na początek na przykład HMS Warspite i Tirpitz).
W sumie, jak zapowiadają twórcy z Wargaming, będzie ponad 80 jednostek.
W planach są oczywiście kolejne, a spora ich część ma się ukazać jeszcze w tym roku.
A na dokładkę są też nowe pamiętniki twórców:
Dowiedz się więcej o grze World of Warships