autorem artykułu jest killer, użytkownik GRA.PL zobacz wszystkie teksty użytkowników w GRA.pl » |
Póki co o aparacie nie wiadomo zbyt wiele, a zawodowi fotograficy zapewne powiedzą, że to nie będzie "prawdziwy" aparat i nie będzie to "prawdziwa" fotografia. Sam pomysł wydaje się jednak genialny, bo aparat ma kosztować jakieś śmieszne pieniądze i być niezwykle prosty w użyciu.
Każdy, kto był w sezonie w jakiejś miejscowości turystycznej na pewno widział dziesiątki turystów, zwłaszcza starszych, którzy jeszcze posługiwali się aparatami analogowymi. Teraz, jeżeli będą za kilkadziesiąt złotych mogli kupić niezwykle prosty aparat cyfrowy, zapewne z tego skorzystają.
Co dziś wiadomo o aparacie od IKEA? Ma mieć pamięć pozwalającą na zrobienie do 40 zdjęć, która będzie można przenieść na komputer za pomocą wysuwanego USB.
Aparat ma mieć rozdzielczość 1024x768 pikseli i ma być zasilany dwoma małymi bateriami - paluszkami.
Jak myślicie? Sprawdzi się taka "zabawka". Czy w dobie telefonów komórkowych, które dziś w standardzie mają aparat, kupno papierowego aparatu od IKEA ma sens?