Cyberpunk 2077. Patche na PS4 i Xbox One
Nie da się ukryć, że trwający właśnie "okres międzygeneracyjny" na rynku konsol i gier wideo będzie obowiązywał jeszcze przez długi czas. Ma to związek z ogromną popularnością PS4 oraz Xboxa One, a także brakiem dostępności nowym sprzętem i jego wysoką ceną. Nic dziwnego, że gry na konsole ustępującej właśnie generacji będą popularne jeszcze przez lata.
Gdyby Cyberpunk 2077 nie wyszedł na PS4 i Xbox One, CD Projekt Red zapisałoby o wiele niższe przychody, niż obecnie. Problem w tym, że 7-letni sprzęt zwyczajnie "nie wyrabia" w najnowszej produkcji polskiego studia. Gracze obejrzeli zwiastuny i recenzje wykonywane na komputerach osobistych i - prawdę mówiąc - kupili kota w worku. Gorsza grafika, spadki płynności gry, mniej przechodniów na ulicach, mniejszy ruch uliczny, brak tekstur, krytyczne błędy i wiele innych problemów napotkali gracze w zaledwie kilka dni od premiery gry.
CD Projekt Red przeprasza graczy
„W pierwszej kolejności chcemy przeprosić Was za to, że przed premierą nie zaprezentowaliśmy rozgrywki z Cyberpunka 2077 na konsolach poprzedniej generacji, co utrudniło Wam podjęcie świadomej decyzji dotyczącej zakupu. Wiemy, że powinniśmy poświęcić więcej czasu i uwagi na dopracowanie naszej gry na PlayStation 4 i Xbox One”
- czytamy w oficjalnym komunikacie CD Projekt Red.
Do gry zostaną wprowadzone dwa duże patche, nazwane kolejno Patch 1 i Patch 2. Pierwszy z nich trafi do sieci w styczniu, natomiast drugi - w lutym. Studio twierdzi, że obie aktualizacje „powinny naprawić większość istotnych błędów” na konsolach poprzedniej generacji.
„To nie sprawi, że gra na PS4 czy Xbox One będzie działać jak na PC i konsolach nowej generacji, ale przybliży Was do tego doświadczenia"
- dodaje polskie studio.
Z perspektywy poprawy swojego wizerunku, CD Projekt Red zrobił wszystko, co w swojej mocy. Jeszcze kilka dni temu okazało się, że marketing był najmocniejszą stroną gry Cyberpunk 2077. "Redom" zaufało ok. 8 milionów graczy. W ciągu kilkunastu godzin sytuacja obróciła się o 180 stopni, a internet zalała fala hejtu pod adresem Cyberpunka i jego twórców. Ci pragną, aby gracze dali jeszcze jedną szansę na naprawę gry. Zaznaczają, że do tego potrzeba jednak dużo czasu. Z drugiej strony, lepiej w taki sposób wybrnąć z kłopotów, niż kompletnie olać konsumentów.
ZOBACZ TEŻ:
Cyberpunk 2077. MEMY na premierę są hitem internetu

Problem z radioteleskopem UMK - coraz większe zakłócenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?