Spis treści
Muminki w Polsce i na świecie
Muminki to bajka, którą wiele osób kojarzy głównie z lat 90., kiedy królowała ona jako dobranocka na pierwszym kanale polskiej telewizji. Została ona stworzona na podstawie wielu powieści fińskiej pisarki Tove Jansson, która pisała i ilustrowała wszystkie swoje książki. Fabuła kręci się wokół postaci Muminków, czyli podobnych do hipopotamów, antropomorficznych trolli, które zamieszkują Dolinę Muminków wraz z wieloma innymi postaciami.
Popularność Muminków na świecie jest do dzisiaj ogromna. Studio Hyper Games postanowiło więc stworzyć grę opartą o tę markę, której głównym bohaterem jest najlepszy przyjaciel Muminka – Włóczykij.
Włóczykij w świecie Muminków
Włóczykij: Melodia Doliny Muminków (ang. Snufkin: Melody of Moominvalley) to muzyczna gra przygodowa, w której Włóczykij musi przywrócić harmonię w Dolinie Muminków, po tym, jak w okolicy pojawiły się tajemnicze parki, które zrujnowały naturalną równowagę przyrody. Naszym zadaniem jest nie tylko skradanie się i usuwanie znaków zakazu, ale również pomoc mieszkańcom Doliny Muminków w różnych codziennych sprawach.
Włóczykij zarówno w książkach, jak i serialu animowanym jest przedstawiany jako uosobienie spokoju oraz miłośnik harmonii i życia w zgodzie z naturą. Uwielbia on grać na harmonijce i pić dobrą kawę oraz jest też przeciwnikiem wszelkich zakazów i posiadania rzeczy, które by go ograniczały. Obecnie jest często pokazywany jako dobry przykład zdrowego introwertyzmu. W książkach i serialu Włóczykij na każdą zimę wyruszał na odległe południe, by tam spędzić najzimniejszy okres roku, gdyż Muminki zapadały w zimowy sen. Gra rozpoczyna się w momencie, gdy Włóczykij wraca po wyprawie do Doliny Muminków.
Nostalgiczny powrót do świata z wieczorynek
Pierwszym, co rzuca się w oczy, zarówno oglądając zwiastuny, jak i grając w samą grę, jest przepiękna oprawa graficzna, jakby wzięta żywcem z książek ilustrowanych i pisanych przez Tove Jansson. Serial animowany bazował na tych samych projektach postaci, dzięki czemu zarówno fani książek, jak i bajki poczują się tutaj jak u siebie. Dwuwymiarowa, płaska grafika doskonale pasuje do klimatu Muminków i wprowadza gracza momentalnie w nostalgiczny nastrój.
Taką samą rolę pełni cudowna muzyka, przygrywająca w tle przygód Włóczykija. Gracz od razu relaksuje się, słysząc ambientowe, spokojne dźwięki podczas poznawania przygód mieszkańców Doliny Muminków. A jest co poznawać!
Nasz bohater pomoże nie tylko Muminkowi i jego rodzinie, ale również wszystkim innym znanym z utworów Jansson postaciom. A to poszukamy bransoletki, zgubionej przez pannę Migotkę, a to postaramy się przezwyciężyć strach Maciupka, by zaraz ruszyć na pomoc Paszczakowi w kolekcjonowaniu motyli do badań. Fani uniwersum Muminków będą wniebowzięci, gdyż wszystkie te przygody oraz dialogi utrzymane są w stonowanej, luźnej i przyjemnej stylistyce oryginału. Sprawia to, że gracz podczas zabawy niesamowicie się relaksuje. Do pełni szczęścia polskiego fana brakuje tam już tylko przygrywającej na początku piosenki z naszej rodzimej czołówki serialu animowanego.
Luźna i przyjemna fabuła oraz formuła gry sprawiają, że Włóczykij: Melodia Doliny Muminków to tytuł doskonały nie tylko dla dorosłych, ale i dla dzieci. Zagadki są dość proste i nie powinien mieć z nimi problemu żadnej 7-latek, jednak nie na tyle, aby frustrowały pełnoletniego odbiorcę. Poza tym, elementy skradankowe również są wyważone w swoim poziomie trudności, a misje innego rodzaju nie wymagają od gracza specjalnej wiedzy ani wielkiego główkowania. Zbieranie potrzebnych do pokonywania przeszkód zasobów również odbywa się niemal samoczynnie, nie zakłócając płynności opowieści. Instrumenty, w które wyposażony jest Włóczykij, zdobywane są zawsze w odpowiednim momencie, a ich moc zwiększa się z niewielkim nakładem zaangażowania osoby grającej.
Czy warto kupić grę Włóczykij: Melodia Doliny Muminków?
Osobom, które chciałyby zagrać mimo tego, że nigdy Muminków nie lubiły, lub nawet nie znają tego uniwersum, odradzałbym zakup. Ta prosta gra bazuje na nostalgii i raczej nie spodoba się osobom nierozeznanym w tym świecie. Postacie nie są nawet jakoś specjalnie przedstawiane i wydaje się, jakoby twórcy wychodzili z założenia, że po prostu nie trzeba tego robić. Należy wziąć też pod uwagę, że nie jest to potężna produkcja AAA a niezależny tytuł wydany przez niewielkie studio, co dla wielu osób z góry spisze Włóczykija na straty. Szkoda również, że w grze nie ma dubbingu – ani polskiego, ani angielskiego.
Jeśli jednak jesteś fanem świata Muminków, nie ma się nawet nad czym zastanawiać. To cudowny powrót do przeszłości, gdzie wszystko jest prostsze, a czas płynie wolniej. Pozostając w kwestii czasu, grę da się przejść w około 3 godziny, co sprawia, że nie jest to tytuł długi, jednak gracz nie nudzi się w nim ani przez chwilę. Nie kosztuje jednak również tyle, co gry na dziesiątki godzin, gdyż na Steam Włóczykij: Melodia Doliny Muminków kosztuje około 90 zł. Polskie napisy są na szczęście obecne, jednak dialogi okraszone głosami oryginalnej obsady z bajki sprawiłyby, że gra byłaby jeszcze bardziej doskonała.
Podsumowując, Włóczykij: Melodia Doliny Muminków to gra dla każdego fana tych stworzeń i tego świata, jednak osoby nieznające lub nielubiące uniwersum wykreowanego przez Tove Jansson raczej nie będą miały tutaj czego szukać. Jeśli jednak kochasz Muminki i chcesz zagrać sam lub ze swoim dzieckiem, zdecydowanie warto przeżyć tę krótką, acz cudowną przygodę po nostalgicznym świecie znanym z dobranocek.
Zrzuty ekranu z gry możecie zobaczyć w naszej galerii:
Zobacz również: