Ćwiczenia NATO w Polsce i w innych krajach basenu Morza Bałtyckiego. Tymczasem nad Polską poważne zakłócenia sygnału GPS. Winna Rosja?

Kamil Kusier
Opracowanie:
Ćwiczenia NATO w Polsce i w innych krajach basenu Morza Bałtyckiego. Tymczasem nad Polską poważne zakłócenia sygnału GPS. Winna Rosja?
Ćwiczenia NATO w Polsce i w innych krajach basenu Morza Bałtyckiego. Tymczasem nad Polską poważne zakłócenia sygnału GPS. Winna Rosja? Tomasz Waszczuk / PAP
Wraz z początkiem marca nasiliły się zakłócenia sygnału GPS nad Polską i basenem Morza Bałtyckiego, za wyjątkiem wód terytorialnych Rosji. Analitycy nie pozostawiają złudzeń. Za problemy w Europie z sygnałem GPS odpowiadają Rosjanie, a dokładniej ich systemy walki radiolokacyjnej. Zarzuty te odpierają sami zainteresowani, twierdząc, że problemy te generuje NATO, które ukrywać miałoby w ten sposób manewry swoich wojsk na wschodniej flance.

Według informacji podawanych przez serwis GPSJAM, który mapę sygnału GPS opiera o dane dostępne z systemu ADS-B Exchange, w miniony weekend i na początku bieżącego tygodnia zakłócenia GPS objęły Polskę, południe Skandynawii, pozostałe kraje Bałtyckie, wody Morza Bałtyckiego za wyjątkiem terenów należących do Rosji.

Jak informują eksperci z Instytutu Studiów nad Wojną, zakłócenia te mogą wynikać z działania rosyjskiego systemu walki radiolokacyjnej Borisoglebsk-2, który znajduje się w Obwodzie Królewieckim. System ten jest regularnie używany podczas inwazji Rosji na Ukrainę. Został wykorzystany już w 2014 roku, a pierwszy potwierdzony przypadek użycia datuje się na 5 listopada 2014 roku w Stachanowie.

Według danych udostępnionych przez wojsko ukraińskie, do czerwca 2022 roku udokumentowano zniszczenie trzech pojazdów wchodzących w skład systemu Borisoglebsk-2. Stronie ukraińskiej udało się również przechwycić jeden z nich.

Czym jest Borisoglebsk-2, a więc wojskowe stacje WRE - walki radioelektronicznej?

W skład systemu wchodzi centrum sterowania R-300KMW (umieszczone na dwóch ciężarówkach Ural) oraz pojazdy ze stacjami zagłuszającymi: R-378BMW, R-330BMW, R-934BMW i R-325UMW. Zamontowanie urządzeń na nadwoziach gąsienicowych MT-LB zapewnia wysoką mobilność systemu, zwłaszcza poza drogami utwardzonymi.

Według dostępnych informacji obsługa potrzebuje 15 minut na przygotowanie systemu do pracy bojowej. Wymaga on podłączenia do sieci o napięciu 220 V lub 380 V i częstotliwości 50 Hz, dysponuje również własnymi generatorami diesla.

Całość działań systemu obsługuje czteroosobowy personel z centrum sterowania R-300KMW, które dysponuje dwoma stanowiskami kontrolnymi. Każde ze stanowisk może kontrolować pracę do czterech urządzeń zagłuszających, w trybie automatycznym możliwe jest kontrolowanie trzydziestu zadań.

Do podobnego zjawisko doszło w połowie stycznia 2024 roku.

- Zakłócenie, które wydaje się niespecyficzne, dla planistów wojskowych jest bardzo niepokojące. Mieliśmy zagłuszanie sojuszniczego sygnału GPS w obszarze przesmyku suwalskiego, w obszarze portów w Gdyni, przez które dociera pomoc sojusznicza, i cieśnin duńskich. Zaznaczmy: zakłócenia o wielkim zasięgu, obejmującym niemal całą północną i środkową Polskę, południową Szwecję i państwa bałtyckie, wystąpiły w połowie grudnia ub. roku i na początku stycznia tego roku. Według wyliczeń w czasie ich trwania problemy z nawigacyjnym systemem GPS zgłaszało od 15 do 20 procent załóg samolotów znajdujących się na tym obszarze - stwierdził wówczas Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Ostrzeżenie nawigacyjne nad Polską. Do 5 maja wschodnia flanka NATO pod szczególną kontrolą

Przypomnijmy, że 2 lutego 2024 roku, na wniosek strony wojskowej, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej opublikowała ostrzeżenie nawigacyjne, tzw. NOTAM, dla użytkowników przestrzeni powietrznej o nieplanowanych działaniach wojskowych w okresie od 5 lutego do 5 maja 2024 roku.

Ostrzeżenie obejmuje ok. jedną trzecią polskiej przestrzeni powietrznej, pokrywającą mniej więcej obszar na wschód od Wisły. Granicę ostrzeżenia wewnątrz kraju wyznacza linia Gdańsk - Grudziądz - Płock - Kozienice - Tarnobrzeg - Muszyna.

- Informujemy, że opublikowane 02.02.2024 roku przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej ostrzeżenie nawigacyjne dla użytkowników przestrzeni powietrznej NOTAM N0604/2024, zostało opracowane i opublikowane w porozumieniu z Dowództwem Operacyjnym RSZ – informują siły zbrojne RP.

Ostrzeżenia nawigacyjne – nieplanowane działania wojskowe związane z zapewnieniem bezpieczeństwa państwa – NOTAM są rutynowym komunikatem w przypadkach gdy konieczne jest zapewnienie bezpieczeństwa ruchu w polskiej przestrzeni powietrznej.

Zakłócenia sygnału GPS nad Polską, a ćwiczenia NATO

Problemy z sygnałem GPS nad Polską można ponownie obserwować od dnia 1 marca 2024 roku. Zbiegło się to z początkiem ćwiczeń NATO pk. Wargacz-24 oraz Ostrobok-24, ćwiczeń, które wchodzą w skład manewrów pk. Dragon 24.

Przypomnijmy, że 29 lutego Port Wojenny w Gdyni na ćwiczenia opuściły m.in. fregaty ORP Generał Tadeusz Kościuszko oraz ORP Generał Kazimierz Pułaski, dzień później, a więc 1 marca 2024 roku - Port Wojenny w Świnoujściu opuściły okręty wchodzące w skład 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.

Ćwiczenia morskie w ramach manewrów NATO pk. Steadfast Defender 24 potrwają do 8 marca, dłużej, bo do 13 marca potrwają ćwiczenia z udziałem Sił Powietrznych RP. Będziemy obserwować poziom zakłóceń sygnału GPS nad Polską oraz to, czy fala zakłóceń ponownie dotknie jedynie obszaru, na którym swoje ćwiczenia prowadzi NATO.

Szwedzi prowadzą postępowanie w sprawie zakłóceń sygnału GPS

Od ponad miesiąca trwa postępowanie wyjaśniające prowadzone przez Wojskową Służbę Wywiadu i Bezpieczeństwa Szwecji, w skrócie MUST, który jest równocześnie wywiadem zagranicznym Królestwa Szwecji oraz agencją bezpieczeństwa wojskowego i kontrwywiadu.

Jednostka podlega bezpośrednio pod Ministerstwo Obrony Narodowej Szwecji, której szef Pål Jonson od 4 marca 2024 roku przebywa z wizytą w Polsce. Odwiedził m.in. 3. Flotyllę Obrony im. kmdr. Bolesława Romanowskiego, a 5 marca 2024 roku w towarzystwie wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza odwiedzi manewry NATO Dragon 24 w Korzeniowie (powiat kwidzyński).

Szwedzi według dostępnych informacji prowadzą postępowanie wyjaśniające pod kątem użycia stacji WRE - walki radioelektronicznej. Choć nikt bezpośrednio nie wskazał Rosjan jako odpowiedzialnych za zakłócenie sygnału nad Europą, w tym Polską, to opinie ekspertów oraz przedstawicieli wojskowego wywiadu jednocześnie wskazują na Obwód Królewiecki, jako źródło problemu z sygnałem GPS.

Czytaj więcej w serwisie dziennikbaltycki.pl!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sportowcy dla powodzian

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gra.pl Gra.pl