Spis treści
Google I/O na 2024 rok – nowości od Google
Google, oficjalnie znana jako Alphabet Inc., to międzynarodowa korporacja, która zaczęła swoją działalność jako firma zajmująca się wyszukiwarką internetową Google. Z czasem portfolio giganta technologicznego rozrosło się jednak znacznie, uwzględniając obecnie tak popularne rozwiązania, jak choćby:
- Gmail,
- Google Maps,
- Android.
Firma stale inwestuje w rozwój nowych technologii, a część z nich prezentuje na cyklicznych konferencjach zapowiadających nadchodzące w najbliższym okresie nowości. Tak też było w przypadku minionego Google I/O na 2024 rok, gdzie gigant skoncentrował się przede wszystkim na technologiach opartych na sztucznej inteligencji. Wśród ulepszeń i nadchodzących narzędzi można wyróżnić m.in.:
- Dalszy rozwój Gemini, czyli chatbota Google.
- Ulepszenie opcji Circle to Search do matematyki, czyli nie tylko wyszukiwanie po szczególe zaznaczonym na grafice, ale i pomoc w zadaniach matematycznych i fizycznych w ramach zaznaczonych fragmentów.
- Analizowanie filmów przez Gemini, co oznacza, że chatbot będzie teraz analizował nie tylko tekst i zdjęcia, ale i materiały filmowe wyszukując na ich podstawie odpowiedzi na nasze zapytania.
- Zapytaj zdjęcia, czyli chatbot w zdjęciach Google odpowiadający na pytania dotyczące zawartości naszych galerii. Będziemy mogli zapytać m.in. o konkretne zdjęcie bez przeszukiwania folderów.
- Imagen 3, czyli nowy model generowania grafik za pomocą sztucznej inteligencji.
Wyżej wymienione to jednak zaledwie część ciekawych nowości zaprezentowanych podczas konferencji Google I/O na 2024 rok. Nie wszystkie z nich jednak są tak pozytywne, a co więcej, część wzbudza spore wątpliwości.
Android – podsłuchiwanie rozmów przez Gemini i oszustwa
Jak wspomniano, firma Google to gigant technologiczny śmiało poczynający sobie w różnych dziedzinach związanych właśnie z szeroko pojętą technologią. Jak mówi jednak słynne przysłowie – „każdy kij ma dwa końce”, tak jest i w tym przypadku. Oczywiście problem cyberbezpieczeństwa jest obecnie niezwykle istotny i praktycznie każdego dnia pojawiają się nowe metody oszustw, jak fałszywa strona PKO BP. Nie powinno być jednak tak, że potencjalne zagrożenie będzie usprawiedliwiało zabezpieczenia, które same w sobie będą ingerować w nasze bezpieczeństwo.
W tym wypadku chodzi konkretnie o użytkowników smartfonów z systemem operacyjnym Android, na którym działa ponad 70% urządzeń mobilnych na świecie. W nowych wersjach oprogramowania Google zamierza bowiem do systemu wprowadzić ograniczony model chatbota Gemini – Gemini Nano, który będzie działał podczas naszych rozmów, praktycznie je podsłuchując.
Chatbot miałby śledzić nasze rozmowy, na bieżąco je analizując w celu wykrywania potencjalnych prób oszustwa. Według zapowiedzi w przypadku zarejestrowania ze strony naszego rozmówcy podejrzanych zwrotów, np. prośby o podanie PINu do karty, na naszym urządzeniu pojawi się alert z ostrzeżeniem zachęcający do przerwania połączenia.
Choć brzmi to ciekawie, to nowe rozwiązanie budzi uzasadnione wątpliwości związane z naruszeniem naszej prywatności i bezpieczeństwem danych. Firma twierdzi jednak, że narzędzie będzie działało wewnętrznie na poszczególnych urządzeniach, jednak dalszych informacji powinniśmy spodziewać się w nadchodzących miesiącach.
Google pogrąży internetowe dziennikarstwo i serwisy?
Kolejnym budzącym wątpliwości aspektem nowych rozwiązań Google jest rozwinięcie chatbota Gemini zintegrowanego z wyszukiwarką. Oczywiście o wsparciu wyszukiwarki Google przez SI wiadomo już od jakiegoś czasu, ale pewien element z tym związany wzbudza podobne obawy, jak chatbot pilnujący bezpieczeństwa naszych rozmów. Tym razem dotyczy to jednak konkretnej branży, a mianowicie serwisów internetowych.
Gemini jako model generatywnej sztucznej inteligencji ma wesprzeć wyszukiwania użytkowników, podając im bezpośrednio odpowiedź na ich zapytania. Dotychczas i tak poniekąd na tym właśnie polegało główne zastosowanie wyszukiwarki, ale teraz jednak Google idzie o krok dalej. Nowe rozwiązanie właściwie zakończy podawanie nam źródeł, w których znajdziemy odpowiedź lub ewentualnie fragmentu najlepszej (według algorytmu) odpowiedzi i pokazanie, gdzie znajdziemy resztę.
Teraz bowiem AI ma podawać odpowiedzi konkretnie i całościowo już na stronie wyszukiwarki, co teoretycznie może być korzystne dla odbiorców, oszczędzając im trochę czasu. Problem w tym, że generowanie takiej odpowiedzi będzie odbywać się na podstawie informacji znalezionych w sieci, ale bez potrzeby pokierowania użytkownika choćby do źródła. Dla wyjaśnienia: jeśli redaktor serwisu napracuje się zbierając informacje i tworząc artykuł związany z jakimś zagadnieniem, to przy zapytaniu o to zagadnienie wyszukiwarka, zamiast pokierować użytkownika do danego materiału, na jego podstawie wygeneruje konkretną odpowiedź.
Serwisy internetowe działają jednak na bazie tego, ile osób „wejdzie” w dany materiał i na tej podstawie zarabiają one w różnych formach, a tym samym mogą się utrzymywać. Jeśli wyszukiwarka Google będąca podstawową formą wyszukiwania w obecnym internecie nie będzie przekierowywać użytkownika do poszczególnych serwisów i materiałów, to może to oznaczać koniec dla tej branży.
Nowość nie oznacza jednak jedynie potencjalnego upadku wielu serwisów, przy czym liczni dziennikarze mogą przez chatbota Google stracić pracę. Powstaje bowiem jednak pytanie o łamanie prawa, a konkretnie praw autorskich. Należy bowiem jeszcze raz podkreślić, że SI sama niczego nie tworzy, więc zamieszczona przez wyszukiwarkę odpowiedź będzie bazować na czyjejś wykonanej pracy, bez dawania nic w zamian, jak zapłata czy choćby pokierowanie użytkownika do źródła. Problem w tym, że Google jest w tym przypadku wręcz światowym monopolistą, więc ciężko z takimi zmianami walczyć.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Gra.pl codziennie. Obserwuj Gra.pl!
Sprawdź też:
Polacy nieświadomi zagrożeń związanych z AI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?